Orbis może okazać się kolejną spółką, której mniejszościowi akcjonariusze finansowi będą musieli zewrzeć szeregi, aby główny inwestor zechciał respektować ich prawa ? pisze Puls Biznesu.

Niedawne NWZA Orbisu przyjęło wszystkie zaproponowane projekty uchwał. Najważniejsze z nich ? o wprowadzeniu zamian w statucie oraz o dokonaniu zmian w składzie rady nadzorczej - wywołały sprzeciw mniejszościowych akcjonariuszy spółki.

Kontrowersje wzbudziło wprowadzenie do statutu spółki zapisu mówiącego o tym, że WZA jest ważne tylko w przypadku, gdy reprezentowane jest na nim co najmniej 25 proc. ogółu akcji. Instytucje finansowe uważają, że zapis ten ogranicza drobnym udziałowcom prawo zwoływania WZA, a główne korzyści z jego wprowadzenia odniesie Accor, inwestor branżowy spółki, posiadający 20-proc. udział w jej kapitale.

Finansowi udziałowcy nie zgadzają się także z uchwałą ustalającą skład osobowy rady nadzorczej.

- Do rady nadzorczej zostały powołane wyłącznie osoby zaproponowane przez Accora. Kandydaci przedstawieni przez inwestorów finansowych nie zostali powołani ? powiedział PB jeden z uczestników WZA, który reprezentował akcje należące do funduszy Templetona.