156 aktywnych inwestorów na rynku futures w Beskidzkim DM, 7% udziału w rynku akcji w Elimarze oraz przyciągnięcie ponad 50 day-traderów-internautów w DM BMT to niektóre z efektów specjalnych zachęt i produktów, jakie biura maklerskie stosują wobec najaktywniejszych inwestorów. Specjalizacja ofert i kierowanie ich do wąskich grup klientów, ze szczególnym uwzględnieniem najaktywniejszych inwestorów, cieszy się coraz większym powodzeniem wśród rodzimych domów i biur maklerskich. Brokerzy, co prawda, nie zawsze ujawniają, z jakim zainteresowaniem ich pomysły się spotykają, jednak na pewno nie zamierzają na tym poprzestawać, tym bardziej że pozytywne efekty w postaci zwiększonych obrotów, jak i awansu w ogólnych zestawieniach są szybko widoczne.

Przykładowo, w Beskidzkim DM od 4 września br., kiedy to uruchomiono rachunek Day-trader, do końca minionego miesiąca przybyło 98 day-traderów na rynku kasowym oraz 156, którzy działają na kontraktach terminowych. ? Część z nich przyszła do nas z innych biur maklerskich, co widzimy po przenoszonych NIK-ach. Udział naszych najaktywniejszych klientów w obrotach futures na GPW sięga 6,5% ? informuje Konrad Sobik, zastępca dyrektora wydziału brokerskiego ds. instrumentów pochodnych. Dało to w efekcie wzrost obrotów na rynku kontraktów terminowych do 22,2 tys. sztuk we wrześniu wobec 15,7 tys. w sierpniu. Niewątpliwie przyczyniło się to do zajęcia przez BDM drugiego miejsca w stawce wszystkich biur.

Niespodziewany awans na drugą pozycję, lecz na rynku kasowym, zanotował DM Elimar. Z 3,9-proc. udziałem w rynku w lipcu, zwiększył obroty do 6,1% w sierpniu i 7,0% we wrześniu, choć jeszcze niedawno broker ten znajdował się w środku stawki, nie przekraczając 3%. Związane jest to na pewno z faktem, iż broker szykuje się do upublicznienia, a zatem zależy mu na tym, by dobrze wypaść w rankingach. Więcej w PARKIECIE

Adam Mielczarek