Spadek sprzedaży samochodów osobowych w Polsce nie był zaskoczeniem dla Ministerstwa Gospodarki, a obawy może budzić jedynie skala tego spadku - poinformowało w piątek biuro prasowe ministerstwa w komunikacie .Jeżeli sytuacja taka utrzymałaby się przez dłuższy czas, to odbiłoby się to na wynikach całego polskiego przemysłu motoryzacyjnego i wpłynęło niekorzystnie na pokrewne, produkujące, czy też świadczące usługi na rzecz przemysłu samochodowego branże - uważa ministerstwo. W ocenie MG, jedną z przyczyn wzrostu cen na polskim rynku samochodów osobowych i tym samym zmniejszenia popytu był wzrost podatku akcyzowego od samochodów. Inne przyczyny to rosnąca inflacja, wzrost stóp procentowych i spadek wartości złotego. Okoliczności te zbiegły się w czasie z innymi czynnikami, wpływającymi na kształtowanie się popytu na samochody osobowe, jak np. spadek siły nabywczej średniego wynagrodzenia, coraz większe bezrobocie, podwyżki cen paliwa, a także wzrost opłaty rejestracyjnej i kosztów obowiązkowych przeglądów technicznych oraz kosztów ubezpieczenia. Jednocześnie - informuje komunikat - zgodnie z umową przejściową, regulującą sprawy związane ze sprowadzaniem do Polski samochodów z krajów Unii Europejskiej, cło zostało obniżone o 5 punktów proc. Złagodziło to obciążenia celno-podatkowe nakładane na samochody osobowe produkowane w krajach Unii i tym samym poprawiło ich pozycję w stosunku do samochodów wytwarzanych w Polsce. Według MG, brak jasnej sytuacji w sprawie przyszłości marki Daewoo spowodował, że wielu potencjalnych nabywców wstrzymuje się z decyzją zakupu samochodu tej marki lub kupuje tańsze samochody używane, których import z UE w ostatnim czasie systematycznie wzrasta i będzie dalej wzrastał, gdyż cło w przyszłym roku zostanie obniżone do 5 proc., a w 2002 roku całkowicie zniesione. Ministerstwo dodaje, że stawki celne na samochody używane mogą zostać nieobniżone jedynie w odniesieniu do kilku kierunków importu. Będzie to miało minimalny wpływ na polski rynek, gdyż dotyczy krajów pozaeuropejskich, z którymi Polska nie ma podpisanej umowy o wolnym handlu. Z opublikowanych w tym tygodniu danych firmy Samar wynika, że w ciągu ostatnich kilku lat do Polski sprowadzano po około 90 tys. używanych samochodów osobowych rocznie, a w pierwszej połowie 2000 roku importowano ich już 97 tys. Od początku tego roku do końca września w Polsce sprzedano ogółem 388.974 nowe samochody, o 19 proc. mniej niż w tym samym okresie 1999 roku. We wrześniu 2000 roku sprzedano 31.951 samochodów. Było to o ponad 36 proc. mniej niż we wrześniu 1999 roku, kiedy to zarejestrowano nieco ponad 50 tys. sztuk. (PAP)