Branża chemiczna na Węgrzech wciąż nie cieszy się zaufaniem

W poniedziałek wyraźnie staniały akcje na parkietach w Budapeszcie i Pradze. Na pierwszej z tych giełd wciąż pozbywano się akcji spółek chemicznych,na rynku czeskim natomiast nadal sprzedawano akcje CEZ i firmtelekomunikacyjnych. Ze względu na obchody rocznicy RewolucjiPaździernikowej nie działała wczoraj giełda w Moskwie

BudapesztNiezbyt udany okazał się początek tygodnia dla inwestorów na budapeszteńskim parkiecie. Obniżyły się kursy akcji większości spółek, a liderem spadków był potentat branży chemicznej ? TVK. Firmie zaszkodziły spekulacje, że żaden z zagranicznych inwestorów branżowych nie będzie chciał kupić jej walorów po tym, jak koncern petrochemiczny MOL praktycznie przejął kontrolę nad zarządem TVK (krok ten miał na celu obronę przed zakusami rosyjskiego potentata branży gazowej Gazpromu na walory węgierskiej spółki chemicznej). ? Wprawdzie Gazprom teraz nie ma wpływu na zarządzanie TVK, jednak cała atmosfera niepewności wokół spółki szkodzi jej notowaniom ? powiedział Bloombergowi Balazs Kolossay z Raiffeisen Investment Fund w Budapeszcie. Wczoraj spadły również m.in. notowania potentata branży telekomunikacyjnej Matav, co wiązało się ze spadkiem zaufania inwestorów do tej branży na wszystkich czołowych giełdach światowych. Wskaźnik BUX obniżył się o 1,9% i na koniec dnia ukształtował się na poziomie 7837,93 pkt.PragaWyraźnym spadkiem cen akcji zakończyła się pierwsza w tym tygodniu sesja na praskiej giełdzie papierów wartościowych. Wskaźnik PX 50 obniżył się o 1,48% i na koniec dnia ukształtował się na poziomie 486,5 pkt. Do spadku indeksu przyczyniły się przede wszystkim spółki telekomunikacyjne, którym szkodzą negatywne nastroje wokół tej branży na czołowych giełdach światowych, oraz koncern energetyczny CEZ. Kurs walorów tej firmy spadł wczoraj do najniższego poziomu od jedenastu miesięcy. W ciągu ostatniego miesiąca, mimo korzystnych wyników finansowych za pierwsze trzy kwartały br. opublikowanych w ubiegłym tygodniu, notowania CEZ spadły już o 17%. ? W zeszłym tygodniu jeden duży inwestor zagraniczny pozbywał się akcji tej firmy. Wprawdzie dziś nie był on aktywny, jednak wielu inwestorów w obawie, że powtórzy on tę operację, dziś również sprzedawało te papiery ? powiedział agencji Reutera po wczorajszej sesji Stanislav Coufal, makler z Atlantik FT. Dodatkowym czynnikiem zniechęcającym inwestorów do CEZ było obniżenie rekomendacji do sprzedaj przez analityków biura maklerskiego Wood & Company. Jako powód podali oni m.in. wciąż nie wyjaśnioną kwestię prywatyzacji tej firmy.

Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI