Najcenniejsze aktywa na sprzedaż?
W najbliższych dniach funkcję prezesa Warszawskiej Giełdy Towarowej obejmie powołana już na to stanowisko Beata Stelmach (na fot.), obecnie wiceprezes PBK Asset Management ? dowiedział się PARKIET. Nowy właściciel giełdy ? konsorcjum z udziałem rodziny Komorowskich (akcjonariuszy Bakomy) ? zdominował radę nadzorczą spółki, pomijając część mniejszościowych akcjonariuszy WGT.Beata Stelmach, pełniąca obecnie funkcję wiceprezesa PBK Asset Management, formalnie została już powołana na prezesa WGT. Zastąpi na tym stanowisku Leszka Kotapskiego. ? Moim zadaniem było doprowadzenie do prywatyzacji giełdy, i udało mi się. Czekałem również na ustawę regulującą rynek towarowy, ale choć została ona uchwalona, nie będę już jej wdrażał. Reszta należy do nowego zarządu ? stwierdził L. Kotapski.W połowie października zebrało się NWZA WGT, na którym, jako większościowy akcjonariusz, było już obecne konsorcjum z udziałem rodziny Komorowskich. Walne zmieniło radę nadzorczą spółki. Obecnie zasiadają w niej jedynie osoby rekomendowane przez strategicznego udziałowca, akcjonariusze mniejszościowi nie mają reprezentanta w radzie. Z tego powodu złożyli już do zarządu wniosek o zwołanie kolejnego NWZA, podczas którego wybory odbywałyby się przez głosowanie grupami.Jak nieoficjalnie dowiedział się PARKIET, akcjonariusze, którzy wystąpili z takim wnioskiem, mają ponad 30 akcji WGT, tj. około 20% kapitału giełdy (mają szansę na wybór 1?2 członków rady). Na razie zarząd ma czas na zwołanie NWZA, jeśli tego nie zrobi, akcjonariusze mniejszościowi wystąpią zapewne do sądu o zwołanie walnego.
Ostatnie NWZA zajęło się także sprawą nieruchomości WGT (najcenniejsza część jej aktywów), wartej ? jak się szacuje ? kilka mln USD (mówi się o 8 mln USD).Sprawę sprzedaży całości lub części nieruchomości na warszawskiej Woli akcjonariusze jeszcze w 1998 r. powierzyli radzie nadzorczej giełdy. W 1999 roku część nieruchomości (ok. 2,5 tys. m2) została sprzedana za 4,5 mln zł, ratując sytuację finansową WGT. Akcjonariusze nie przyjęli jednak dobrze transakcji i zdecydowali się na wstrzymanie budowy siedziby WGT i w pewnym sensie ?zamrozili? sprawy związane ze sprzedażą nieruchomości, tym bardziej że coraz bardziej realnych kształtów nabierała sprzedaż akcji WGT przez Fundację na Rzecz Giełdy Zbożowo ? Paszowej (a więc w praktyce prywatyzacja giełdy).Na ostatnim NWZA została jednak przyjęta zarówno uchwała uprawniająca do sprzedaży całości bądź części nieruchomości, jak i w sprawie kontynuowania budowy siedziby.Jak dowiedział się PARKIET, możliwy jest wariant, w którym na sprzedaż zostanie wystawiona większość działki i zachowana tylko część, na której powstawała siedziba. Wówczas jednak WGT sprzedałaby halę, w której wydzierżawia 30?40% powierzchni. Środki z wynajmu ratują giełdę przed utratą płynności finansowej (pokrywają koszty wynajmu biur przy ul. Targowej w Warszawie, koszty części wynagrodzeń i inne).Zdaniem części obserwatorów rynku, najlepszym rozwiązaniem byłaby jednak nie sprzedaż nieruchomości, lecz zadbanie o wydzierżawienie wolnej powierzchni hali. Ich zdaniem, sprzedaż części nieruchomości będzie, podobnie jak poprzednio, tylko nieskutecznym lekiem na problemy z płynnością finansową. Co zdecyduje w tej sprawie nowy właściciel WGT i nowy zarząd ? na razie nie wiadomo.Rodzina Komorowskich, zdaniem niektórych akcjonariuszy WGT, podczas NWZA nie przedstawiła jasnego planu zarządzania firmą. Jak się dowiedzieliśmy, Zbigniew Komorowski powtórzył jednak popierane przez dotychczasowy zarząd tezy o potrzebie budowy elektronicznej platformy handlu, konieczności utworzenia (zgodnie z nową ustawą o giełdach towarowych) odrębnej izby rozrachunkowej (WGT w ocenie obserwatorów rynku ma bardzo dobry system rozliczeniowy) i wsparciu dla towarowych domów maklerskich.
K.J.