OFE ulokowały w bankach 0,5 mld zł

OFE na koniec października ulokowały w bankach ponad 550 mln zł. Większość tych pieniędzy trafiła już na GPW lub trafi tam wkrótce ze względu na debiut akcji pracowniczych TP SA. Możliwe także, że fundusze skorygują dotychczasowe strategie i wzrośnie ich zaangażowanie w akcje.

Przez ostatnich kilka miesięcy OFE dosyć ostrożnie podchodziły do inwestycji na GPW. Wprawdzie kupowały sporo akcji, wykorzystując ich niskie ceny, jednak ogółem udział akcji w portfelach OFE malał. W październiku tylko część funduszy zdecydowała się na zwiększenie udziału akcji, np. OFE Ego. Reszta raczej zwlekała z takim posunięciem, w skutek czego rósł udział bonów skarbowych w ich portfelach oraz wartość środków zgromadzonych na depozytach. Łącznie w bankach OFE ulokowały ponad 550 mln zł. W niektórych przypadkach depozyty w portfelach funduszy przekroczyły 10% aktywów, gdy tymczasem dla zachowania płynności potrzebny jest udział zaledwie kilkuprocentowy. Np. OFE Winterthur miał ponad 17,7% aktywów ulokowanych w depozytach, OFE Allianz ? ponad 12%, OFE Nationale-Nederlanden i Zurich Solidarni ? ponad 11%, a Norwich Union ? ponad 10%.Zarządzający twierdzą, że wzrost udziału depozytów pod koniec miesiąca jest rzeczą normalną, jako że fundusze największą część środków z ZUS dostają po 20 dniu każdego miesiąca. Przyznają także, że na początku listopada pojawiło się kilka okazji do większych zakupów na giełdzie, na które mogą zostać przeznaczone wolne środki z banków. Chodzi o ofertę publiczną Pekao oraz debiut akcji pracowniczych TP SA. Kiepskie wyniki zapisów na akcje Pekao w transzy dla instytucji oraz późniejsze pakietówki i wzrosty cen wskazują, iż inwestorzy instytucjonalni, w tym OFE, nastawieni byli raczej na zakup tych walorów na rynku. Z kolei duża podaż akcji TP SA też może zostać wykorzystana do napełnienia tymi walorami portfeli OFE. Jest to okazja szczególnie dla dużych funduszy, które mają okazję szybko i bez większego wpływu na rynek dokupić akcje TP SA.? Na ofertę akcji pracowniczych TP SA przygotowywał się cały rynek ? powiedział jeden z zarządzających OFE. ? A jeżeli ktoś przewiduje rynek wzrostowy, takie okazje trzeba wykorzystywać.Na dodatek ostatnio poprawiła się atmosfera wokół Polski, co przy sprzyjających następnych danych makroekonomicznych stwarza nadzieję na napływ inwestorów z zagranicy i dalsze wzrosty cen. Szczególnie że spadek inflacji poważnie zwiększa szanse na obniżki stóp procentowych w przyszłym roku. Tymczasem w innych krajach regionu, np. na Węgrzech, spodziewane jest raczej zaostrzenie polityki pieniężnej. W rezultacie część zarządzających OFE przyznaje, że można się spodziewać w tym miesiącu wzrostu udziału akcji w portfelach funduszy emerytalnych.

M.S.