Credit Suisse First Boston
Obecnie nie ma dobrego klimatu do lokowania pieniędzy na rynkach nowych Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki ? twierdzą strategiczni analitycy Credit Suisse First Boston. Sądzą oni zdania, że dla hossy na tych rynkach konieczny jest zwrot trzech trendów: cen ropy naftowej, światowego wzrostu gospodarczego i kursu euro wobec dolara.Pewną szansą dla regionu jest stosunkowo niska cena notowanych na nich akcji, z punktu widzenia jej relacji do stopy wzrostu zysków. Gdy wspomniane trzy trendy odwrócą się, pojawi się możliwość wzrostu notowań. Nie będzie to jednak ?życiowa okazja? dla inwestorów.Na tym tle jednak, bardziej niż jakikolwiek rynek w makroregionie EBWA ? zdaniem analityków ? wyróżnia się Polska, gdzie relacja cen akcji do tempa wzrostu zysków jest obecnie najniższa od czasu kryzysu finansowego w Rosji, zwłaszcza w świetle spodziewanej przez nich obniżki stóp procentowych o 400 pkt. bazowych.Na niekorzyść Polski przemawia jednak fakt, że zapowiadany od kwietnia wzrost zysków spółek giełdowych, co wynikało z sondażu firmy IBES (firma ta systematycznie odpytuje ok. 400 ekonomistów i uczestników rynków kapitałowych), dotychczas nie sprawdził się.Analitycy Credit Suisse First Boston ostrzegają, że spadek kursu złotego odbije się niekorzystnie na kursach akcji zadłużonych spółek łącznościowych, zaś wypowiedzi członków RPP wskazują, że do obniżenia stóp procentowych jeszcze daleko ? zwłaszcza jeśli rządowi nie uda się wdrożyć założeń budżetowych.
M.K.