BT publikuje słabe wyniki i zapowiada restrukturyzację
Potentat branży telekomunikacyjnej British Telecom zapowiedział sprzedaż części aktywów, mającą na celu zmniejszenie o 10 mld funtów zadłużenia, które sięga teraz 19 mld. Planuje on wprowadzenie w przyszłym roku na giełdę 25% akcji spółki zależnej BT Wireless, działającej w branży telefonii komórkowej, oraz utworzenie nowej firmy NetCo, która zajęłaby się operacjami internetowymi BT. Również ona do końca 2001 r. miałaby być upubliczniona. Potwierdzono jednocześnie, że do końca br. obrachunkowego na giełdę trafią akcje innej spółki należącej do BT ? Yellow Pages (wydającej książki telefoniczne).Brytyjski koncern znajduje się w poważnych kłopotach finansowych. Według prognoz analityków, jeśli nie podejmie od odpowiednich działań, jego zadłużenie już w 2002 r. może wynieść 30 mld funtów. O problemach firmy świadczą najlepiej opublikowane wczoraj wyniki finansowe za pierwszą połowę roku obrachunkowego, kończącego się we wrześniu br. Choć okazały się one nieco lepsze od pesymistycznych oczekiwań analityków, to jednak okazało się, że w tym okresie zysk przed opodatkowaniem firmy obniżył się o ponad 40% i wyniósł 1 mld funtów, sprzedaż wzrosła zaś o 40%, do 14,4 mld funtów. Dyrektor generalny BT Sir Peter Bonfield, który jest ostatnio bardzo krytykowany za swoje posunięcia, zapowiada, że restrukturyzacja firmy będzie najbardziej radykalna w historii całego sektora telekomunikacyjnego na świecie. Jego zdaniem, całą operację można porównać tylko do prywatyzacji BT, która odbyła się w 1984 r. Dodał też, że nie da się uniknąć redukcji zatrudnienia. Jeszcze w tym roku ma zostać zwolnionych 5 tys. pracowników British Telecommunications. Szef koncernu zapowiedział też dalszą ekspansję na rynkach zachodnioeuropejskich i w Japonii.Inwestorzy negatywnie zareagowali w czwartek na publikację wyników i zapowiedź reorganizacji BT. W efekcie kurs akcji tej spółki spadł na giełdzie londyńskiej o ponad 5%.
Ł.K., ?Financial Times?