Easdaq ? brukselski rynek dla perspektywicznych spółek

Paneuropejski rynek Easdaq z siedzibą w Brukseli powstał już w listopadzie 1996 r., a inicjatorzy tego projektu, prowadząc kampanię rekla-mową podkreślali, że będzie to nowoczesna platforma handlu akcjami spółek o dużym potencjale rozwojowym, charakteryzujących się no-woczesną technologią, wzorowaną na amerykańskim rynku Nasdaq. Ten ostatni jeszcze wówczas nie cieszył się tak ogromną popularnością, jak obecnie.Ambitne plany, jak dotychczas, nie znalazły jednak pokrycia w rzeczywistości. Na Easdaq notowanych jest obecnie zaledwie nieco ponad 60 spółek, których łączna kapitalizacja wynosi zaledwie ok. 40 mld euro i pod tym względem rynek ten nie może być w ogóle porównywany do gigantycznego Nasdaq. Wśród 64 spółek, których akcje znajdują się w obrocie na Easdaq, największą pod względem kapitalizacji ponad 13 mld euro jest NTL, brytyjska firma zajmująca się produkcją wyposażenia sieci światłowodowych. Ze spółek, których wartość rynkowa przekracza 1 mld euro, można wymienić jeszcze IQE Plc., Lernout & Hauspie Speech Products, Autonomy Corp, NDS Group. Co ciekawe, na Easdaq notowanie spółek nie odbywa się w jednolitej walucie. Zdecydowanie przeważa dolar i euro, lecz znalazła się również firma brytyjska ? Antisoma Plc, której akcje wycenia się w funtach szterlingach.Średnie dzienne obroty na brukselskim rynku zbliżają się do 100 mln euro, jednak połowa z nich generowana jest z handlu kwitami depozytowymi czołowych światowych spółek. Na początku 2000 r. władze Easdaq, widząc niewielkie zainteresowanie inwestorów tym rynkiem, zdecydowały się na rozpoczęcie handlu GDR-ami ponad 100 spółek. W ten sposób na Easdaq można handlować m.in. papierami takich firm, jak Microsoft, Intel, Cisco, Oracle czy Yahoo! Pomysł ten jest bardzo podobny do wprowadzonego ostatnio przez Newex.Jeśli chodzi o spółki, które chcą wejść na Easdaq, to muszą one dysponować aktywami w wysokości co najmniej 3,5 mln euro.Wskaźnik Easdaq od czasu debiutu w końcu 1996 r. wzrósł o 270%. Tego roku nie może jednak uznać za udany, ponieważ indeks stracił od 1 stycznia 25%.

przygotowali: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI