Sektor high-tech i telekomunikacja wracają do łask
Po serii gwałtownych spadków w piątek na rynku Nasdaq zaczęto odrabiać listopadowe straty. Zwyżka notowań pojawiła się również na Wall Street, gdzie zaczęto kupować przecenione akcje firm high-tech. Impuls z Nowego Jorku pobudził zwyżkę większości indeksów europejskich. Mniejsze niż w ostatnich dniach było zainteresowanie spółkami tradycyjnych branż.
Nowy JorkSesja czwartkowa przyniosła znów gwałtowny spadek Nasdaqa, o 109,01 pkt. (4,04%). Tym samym indeks ten znalazł się na najniższym poziomie od sierpnia 1999 r. Dow Jones stracił 214,62 pkt. (2,02%), a S&P 500 2,01%. Russell 2000 obniżył się o 1,9%.W piątek, po najgorszym od ponad trzynastu lat miesiącu, zaczęto na rynku Nasdaq odrabiać listopadowe straty. Sprawdziły się przewidywania niektórych analityków i inwestorzy sięgnęli po silnie przecenione akcje przedsiębiorstw high-tech. W efekcie zdrożały walory Microsoft, IBM i innych spółek informatycznych. W godzinach przedpołudniowych wskaźnik rynku Nasdaq podniósł się o 3,52%. Zwyżka notowań pojawiła się również na giełdzie nowojorskiej. Dow Jones zyskał przed południem przeszło 17 pkt. (0,17%). Dodatnio na nastroje wpłynęła wiadomość o osłabieniu aktywności w amerykańskim przemyśle, ale w mniejszym stopniu niż przewidywano.LondynPomimo pozytywnych impulsów z rynków nowojorskich na giełdzie londyńskiej wystąpiły duże wahania notowań i nie wszystkie akcje cieszyły się zainteresowaniem inwestorów. Szczególnie popularne w ostatnich dniach walory przedsiębiorstw tradycyjnych branż straciły wyraźnie na wartości, gdyż do łask powróciły papiery spółek high-tech. Najchętniej pozbywano się akcji przedsiębiorstw farmaceutycznych AstraZeneca i Glaxo Wellcome. Podobny los spotkał walory sieci supermarketów Sainsbury oraz firmy branży tytoniowej British American Tobacco. Tymczasem wzrosły notowania spółek telekomunikacyjnych, zwłaszcza Vodafone Group, a także czołowych firm high-tech ? dostawcy oprogramowania Logica, który otrzymał przychylną rekomendację, oraz Bookham. FT-SE 100 podniósł się o 28,2 pkt. (0,46%).FrankfurtWe Frankfurcie powrót zainteresowania sektorem high-tech pobudził wzrost cen akcji dostawcy oprogramowania SAP, koncernu Siemens i firmy Infineon. Ponadto chętnie inwestowano w walory Deutsche Telekom, DaimlerChrysler, który zapowiedział redukcję zatrudnienia w amerykańskiej części spółki, oraz potentata przemysłowego ThyssenKrupp dzięki korzystnej rekomendacji. DAX Xetra zyskał do godz. 18.00 133,01 pkt. (2,09%). Wbrew ogólnej tendencji, staniały akcje firmy internetowej T-Online i grupy medialnej EM.TV.ParyżUczestnicy giełdy paryskiej sprzedawali akcje firm tradycyjnych branż i lokowali wycofane kapitały w walory spółek high-tech, telekomunikacyjnych i medialnych. Z czołowych firm najbardziej podniosły się notowania Alcatela, który otrzymał przychylną rekomendację, Bouygues, Thomson Multimedia, Thomson-CSF oraz Cap Gemini. Natomiast obniżenie ratingu spowodowało spadek ceny akcji Vivendi. Po wahaniach CAC-40 wzrósł zaledwie o 0,42 pkt. (0,01%).TokioTokijski Nikkei 225 wzrósł o 186,82 pkt. (1,28%) dzięki dużym zakupom akcji dokonywanym przez nowo powstałe fundusze inwestycyjne. Lokaty te obejmują przede wszystkim walory przedsiębiorstw tradycyjnych branż, ostatnio bardziej odpornych na niespodziewane spadki notowań. Były wśród nich potentat stalowy Nippon Steel, producent statków Hitachi Zosen oraz firma petrochemiczna Japan Energy. Pojawiło się też zainteresowanie silnie przecenionymi papierami niektórych spółek high-tech, zwłaszcza Fujitsu i NEC. Lokowano w nie kapitały mimo czwartkowego załamania na rynku Nasdaq. Wiadomość o ustąpieniu sekretarza generalnego Partii Liberalno--Demokratycznej Hiromu Nonaki nie wywarła wrażenia na inwestorach.HongkongNa parkiecie w Hongkongu odwrócono trwający od kilku dni spadek notowań i Hong Seng zyskał 457,04 pkt. (3,27%). Główny bodziec stanowił silny popyt na walory operatora telefonii komórkowej China Mobile orz firmy internetowo-telekomunikacyjnej Pacific Century CyberWorks. Do zwyżki notowań przyczyniło się także zainteresowanie akcjami banków i firm działających na rynku nieruchomości, w związku z nadziejami na obniżkę oprocentowania w USA.
Kolumnę redagują i ANDRZEJ KRZEMIRSKI I MICHAŁ NOWACKI