Przez wiele godzin nie można było uzyskać potwierdzenia lub dementi plotki o zaległościach w podatku VAT Elektrimu, bo przedstawiciele spółki unikali kontaktów ? relacjonuje Rzeczpospolita. Dopiero tuż przed końcem sesji Elektrim zaczął dementować pogłoski twierdząc, że zawsze terminowo wywiązywał się ze swoich zobowiązań wobec organów skarbowych. Wieczorem rzecznik Elektrimu przyznał w rozmowie z Rzeczpospolitą, że katowicki urząd skarbowy bada sprawę dotyczącą 20 mln zł podatków (dotyczy lat 1995-97).
- Żadne decyzje nie zapadły. Jeśli będą dla na s niekorzystne, odwołamy się do NSA ? mówiła Ewa Bojar.
Należy zwrócić uwagę, że przez całą wczorajszą sesję rynek akcji Elektrimu nie stracił płynności. Według niepotwierdzonych informacji, stroną popytową byli m.in. inwestorzy z USA ? pisze Rzeczpospolita.