PARKIET: W branży mięsnej ciągle słabe wyniki

Aktualizacja: 06.02.2017 08:05 Publikacja: 08.02.2001 05:26

Spółki z branży mięsnej nadal odczuwają wzrost konkurencji w kraju po spadku eksportu na Wschód, co widać po pogorszeniu się wyników dotychczasowego lidera ? Morlin. Negatywnie na wyniki firm w 2000 r. wpływały duże koszty finansowe oraz tworzone rezerwy na należności i rosnące ceny żywca. Z rezultatów Drosedu i Indykpolu inwestorzy mogą być zadowoleni.

Rezultatów za 2000 r. nie opublikowały jeszcze Morliny, które w 1999 r. miały sprzedaż na poziomie 351 mln zł i prawie 9 mln zł zysku netto. Pod względem osiąganych rezultatów w ostatnich latach spółka należała do liderów branży. ? W 2000 r. wypracowaliśmy zysk, choć jest on istotnie mniejszy niż był rok wcześniej. Odnotowaliśmy tylko niewielki wzrost sprzedaży ? powiedział PARKIETOWI Przemysław Chabowski, prezes Morlin. Dodał, że 2000 r. był bardzo trudny dla branży i jego zdaniem wśród dużych spółek mięsnych Morliny wypadły całkiem dobrze. ? Rosły ceny zakupu żywca, a ze względu na dużą konkurencję nie można było podnieść cen wyrobów. W tym roku będzie również ciężko, m.in. ze względu na problemy z chorobą szalonych krów (BSE) i możliwym spadkiem popytu ? powiedział prezes Chabowski. Dodał, że zyskiem w 2000 r. pochwali się spółka zależna Morlin ? Zakłady Mięsne Ostrołęka, która przeszła głęboką restrukturyzację.

Wyniki Sokołowa nie należą do najlepszych. Spółka w 2000 r., przy sprzedaży w wysokości 633,4 mln zł, wyższej niż rok wcześniej o 65%, poniosła blisko 24 mln zł straty, czyli tyle samo, ile w 1999 r. Wyniki Sokołowa trudno jednak porównywać z osiągniętymi w latach ubiegłych, ponieważ w II połowie 2000 r. połączył się on z Farm Foodem, Jarosławiem i Mięstarem. ? Biorąc pod uwagę trudną sytuację w branży, uważam, że nasze rezultaty finansowe nie są złe. Przed fuzją straty wszystkich spółek sięgały przecież blisko 50 mln zł. Wprowadzana restrukturyzacja, której celem jest m.in. specjalizacja zakładów i obniżka kosztów, przynosi efekty ? powiedział PARKIETOWI Jerzy Majchrzak, dyrektor biura zarządu Sokołowa. Spółka w ub.r. miała blisko 14 mln zł kosztów finansowych z powodu odsetkek od kredytów i pożyczek oraz ujemnych różnic kursowych.

W 2000 r. do niecałych 30 mln zł (ze 126 mln zł w 1999 r.) udało się zmniejszyć stratę Animeksowi, choć jego sprzedaż pozostała na tym samym poziomie, tj. 565 mln zł. Duży wpływ na wyniki miały utworzone rezerwy na zapasy w wysokości 19,1 mln zł (rozwiązano rezerwy na niecałe 8 mln zł) oraz odsetki od kredytów i pożyczek ? 17,3 mln zł. Firma ?poprawiała sobie wynik? sprzedając za 26 mln zł udziały w Jasanie. Animex ze względu na duże niewykorzystanie mocy produkcyjnych zamknął dwa zakłady i zredukował zatrudnienie. Spółka restrukturyzuje grupę kapitałową, wprowadzając wewnętrzną konsolidację fabryk.

Na tle branży dobrze prezentuje się Pozmeat, który szybko poradził sobie z przeniesieniem produkcji do nowoczesnego zakładu w Robakowie. Dzięki temu uzyskał pozwolenia eksportowe. W 2000 r. przychody spółki wzrosły o 22%, do 116 mln zł. Firma pokazała 3,8 mln zł zysku operacyjnego (rok wcześniej było to 6 mln zł straty) i 0,5 mln zł zysku netto (3,4 mln zł straty). Zarząd podał, że znaczny wpływ na wyniki miała m.in. aktualizacja wartości finansowego majątku trwałego.

Udany IV kwartał miał Beef-San. Spółka osiągnęła sprzedaż na poziomie 32 mln zł oraz wypracowała 0,5 mln zł zysku operacyjnego i 0,1 mln zł zysku netto. Po trzech kwartałach jej przychody wynosiły 75 mln zł, a strata przekraczała 1,3 mln zł. Beef-San, który był mocno uzależniony od rynku wschodniego, powoli odzyskuje klientów. W porównaniu z 1999 r. sprzedaż firmy spadnie, ale jej strata będzie mniejsza. Należy pamiętać, że w ramach restrukturyzacji i oszczędności spółka ograniczyła produkcję w zakładzie w Przemyślu.

Spośród spółek drobiowych najlepiej prezentują się Indykpol i Drosed. Z kryzysem nie potrafi sobie poradzić Ekodrob, w którym pod koniec roku zmienił się prezes. W 2000 r. Indykpol zanotował wzrost sprzedaży o 52%, do prawie 387 mlonad 150%, do blisko 11 mln zł. Spółka wykazała 4,7 mln zł zysku netto, podczas gdy w 1999 r. poniosła 2,8 mln zł straty. Na poprawę wyników Indykpolu duży wpływ miała przeprowadzona w połowie roku fuzja z Lubdrobem. ? Ostatnie półrocze uwzględnia rezultaty przejętej przez nas spółki. Bez fuzji również odnotowalibyśmy poprawę wyników, ponieważ rośnie popyt na mięso drobiowe i systematycznie redukujemy koszty ? powiedziała PARKIETOWI Krystyna Szczepkowska, rzecznik prasowy Indykpolu. Dodała, że spółka m.in. przewalutowała kredyty na euro, co przysporzyło jej sporo oszczędności.

Drosed zwiększył sprzedaż w 2000 r. o 16%, do prawie 355 mln zł. Zysk operacyjny spółki spadł o 13%, do blisko 11,5 mln zł, a wynik finansowy netto obniżył się o 18%, do niecałych 5 mln zł. ? Są to bardzo dobre wyniki, zwłaszcza gdy uwzględnimy fakt, że w 1999 r. duży wpływ na zysk miała sprzedaż nieruchomości w Bydgoszczy. Jej wartość księgowa wynosiła ok. 1 mln zł, a otrzymaliśmy za nią 5 mln zł ? powiedział Stanisław Skóra, kierownik działu ekonomicznego Drosedu.

Ekodrob należący do grupy kapitałowej Animeksu po raz kolejny wykazał stratę. Przy prawie nie zmienionych przychodach (111 mln zł) ujemny wynik finansowych spółki w 2000 r. wyniósł 12 mln zł. Spółka ma wysokie koszty finansowe, ponieważ w znacznej części budowę zakładu finansowała z kredytów. n

Dariusz Wieczorek

[email protected]

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024