IV kwartał nie najlepszy dla hurtowni farmaceutycznych
Prosper wypada zdecydowanie najlepiej w segmencie hurtownifarmaceutycznych ? wynika z wstępnych danych za rok ubiegły.Ostatnie miesiące 2000 r. były jednak słabe dla tej branży.
Czwarty kwartał dla hurtowni farmaceutycznych tradycyjnie był najlepszy jeśli chodzi o poziom realizowanej sprzedaży. Tak było również i w 2000 r., jednak mimo to wyniki można uznać za rozczarowujące. O ile rok wcześniej we wszystkich firmach w ciągu ostatnich trzech miesięcy realizowane było ponad 30% całorocznej sprzedaży, o tyle w roku ubiegłym udało się to jedynie Prosperowi (30,7%). Można przypuszczać, iż słabsza sprzedaż hurtowni była efektem łagodnej zimy. Warto zauważyć, iż w przypadku Prospera zwiększona sprzedaż odbiła się na realizowanej marży. O ile zyskowność operacyjna za cały 2000 r. wynosiła 2%, o tyle w ostatnich miesiącach roku spadła ona do 1,5%. Wpływ na taką sytuację mogło mieć oczywiście obniżenie marż na leki refundowane, jednak wydaje się, iż ważniejszym powodem była tu agresywniejsza walka o udział w rynku.W ujęciu rocznym Prosper zarobił netto 16,2 mln zł, co oznacza wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym o 65%. Pamiętać należy, iż spółka posiada znaczą ilość wolnych środków, co przekłada się na wyższe przychody finansowe. Z drugiej jednak strony wynik operacyjny firmy wzrósł w 2000 roku o 30,7% (z 16 mln zł do 20,1 mln zł), co również jest najlepszym wynikiem w sektorze (nie licząc PGF).Zdecydowanie słabiej od Prospera wypada Farmacol. Zanotował on 37-proc. wzrost przychodów i zalewie 7-proc. wyniku operacyjnego (zysk netto wzrósł o ponad 28%, co również związane było z przychodami finansowymi). Trudne do analizowania są natomiast wyniki Polskiej Grupy Farmaceutycznej. Z jednej strony jej wyniki w latach 1999 i 2000 są nieporównywalne ze względu na przyłączanie kolejnych firm do grupy. Z drugiej ? spółka zdecydowała się na jednorazowe umorzenie ponad 100 mln zł wartości firmy powstałej właśnie w wyniku tych fuzji. Spowodowało to, iż rok ubiegły firma zamknęła stratą operacyjną w wysokości niemal 43 mln zł i netto 92,7 mln zł. Gdyby pominąć efekt umorzenia, zysk operacyjny wyniósłby 66,5 mln zł, a netto 16,7 mln zł.Orfe, jedyny giełdowy podmiot w branży posiadający inwestora branżowego, odnotował 14-proc. zwyżkę przychodów i ponad 20-proc. spadek wyniku opracyjnego. W przypadku tej firmy najwyraźniej widać przejście od spółki zajmującej się niemal wyłącznie przedhurtem do aktywnej walki o rynek apteczny.W tym miejscu należy zauważyć, iż rozbudowa poszczególnych grup zajmujących się hurtowym handlem farmaceutykami powoduje, iż wyniki na poziomie spółki-matki mają coraz mniejsze znaczenie przy analizie rzeczywistej sytuacji finansowej. Co więcej, nawet raporty skonsolidowane mogą jej nie oddawać. Przykładowo Andrzej Olszewski, główny właściciel Farmacolu, kontroluje również Cefarm Szczecin. Można się domyślać, iż głównym dostawcą dla szczecińskiej firmy jest Farmacol, jednak rozłożenia rzeczywistych kosztów miedzy firmami nie widać w raportach.
GRZEGORZ DRÓŻDŻ[email protected]