Elektrim, który pod koniec ub.r. posiadał blisko 424,5 tys. akcji Energomontażu-Północ, czyli ponad 11,4% kapitału i głosów, nie jest już akcjonariuszem tej spółki ? dowiedział się nieoficjalnie PARKIET.Elektrim najprawdopodobniej sprzedał walory w piątkowych pakietówkach po 14,3 zł. Po tej cenie w 3 transakcjach właścieli zmieniła prawie identyczna liczba akcji, którą wcześniej miał warszawski holding. Ostatniego dnia ubiegłego tygodnia w dwóch pakietówkach sprzedanych zostało także blisko 10% walorów Energomontażu-Północ po 13,6 zł, a w czwartek w 4 transakcjach ? 7,6% papierów po 15 zł. Niewykluczone że uczestniczyli w nich Marcin Chwała, do którego należało ostatnio 7,3% walorów, oraz Damian Konrad, mający ponad 8,2% papierów.? Nie wiem, kto uczestniczył w ostatnich transakcjach pozasesyjnych na walorach Energomontażu-Północ. Colloseum nie kupowało akcji ? powiedział PARKIETOWI Józef Jędruch, dyrektor ds. restrukturyzacji przemysłu Colloseum i przewodniczący rady nadzorczej Energomontażu-Północ. Colloseum, choć ma mniej niż 5% akcji warszawskiej firmy, to wraz z grupą powiązanych podmiotów na ostatnim walnym kontrolowało podobno ok. 55% jej kapitału.Wszystkie transakcje pozasesyjne na Energomontażu-Północ opiewają na mniej niż 5% głosów. Inwestorzy, którzy wymieniają się walorami i wcześniej nie byli dużymi akcjonariuszami spółki, nie mają więc obowiązku informować o zmianie stanu posiadania. Nie moża wykluczyć tego, że w ostatnich pakietówkach część akcji Energomontażu-Północ kupił LG Petro Bank. Pod koniec ub.r. poinformował on o nabyciu niecałych 7% walorów najprawdopodobniej od Elektrimu. Przypomnijmy, że warszawski holding zaczął wyprzedawać akcje Energomontażu-Północ od końca listopada 2000 r., kiedy miał blisko 32% walorów. Od tego czasu kurs akcji spółki zaczął spadać z ok. 22 zł do prawie 10 zł w pierwszej połowie lutego. Potem już wzrósł i wczoraj wyniósł 16,5 zł.

D.W.