Rosnieft ma fundusze na wielkie zakupy

Aktualizacja: 23.02.2017 06:25 Publikacja: 21.03.2007 08:21

Kontrolowana przez rosyjski rząd naftowa spółka Rosnieft pożyczy 22 miliardy dolarów. Chce za te pieniądze zwiększyć potencjał wydobywczy i przetwórczy, a kupować będzie między innymi aktywa wchodzące w skład licytowanego obecnie majątku Jukosu.

Na specjalnym posiedzeniu 15 marca zarząd Rosnieftu zdecydował o zaciągnięciu kredytu w dwóch transzach - 9 i 13 mld USD. Pieniądze te zorganizuje konsorcjum zagranicznych banków, utworzone między innymi przez Goldman Sachs Group i BNP Paribas.

9 mld USD zostanie przekazane spółce Razwitie, utworzonej w styczniu tylko po to, by wziąć udział w przetargu na zakup 9,44 proc. akcji Rosnieftu należących do Jukosu. Zostanie on przeprowadzony w najbliższy wtorek i będzie kolejnym etapem postępowania upadłościowego na majątku Jukosu. Ta jeszcze niedawno największa spółka naftowa Rosji została doprowadzona do bankructwa pozwami o zwrot zaległości podatkowych, sięgających w sumie prawie 30 mld USD. Założyciel Jukosu i niegdyś najbogatszy Rosjanin Michaił Chodorkowski odsiaduje ośmioletni wyrok w kolonii karnej na Syberii.

Do wzięcia udziału w przetargu na własne akcje Rosnieft wyznaczył inną spółkę przede wszystkim dlatego, żeby móc później swobodnie dysponować odkupionymi papierami. Będzie je mógł na przykład przydzielić menedżerom lub wprowadzić na giełdę, a gdyby sam je kupił, to w ciągu roku musiałyby zostać umorzone.

Cena wywoławcza należącego do Jukosu pakietu Rosnieftu została ustalona na 195,5 mld rubli (7,46 mld USD). Razem z tymi papierami przedmiotem przetargu 27 marca będą weksle wystawione przez firmę Jugansknieftiegaz. Kiedyś była to największa spółka wydobywcza Jukosu. W 2004 r. za 9,3 mld USD kupił ją Rosnieft, po tym jak została przejęta przez państwo na poczet uregulowania zaległości podatkowych Jukosu. Rosnieft jest teraz drugim producentem ropy naftowej w Rosji. Przy obecnych cenach tego surowca nikt nie ma wątpliwości co do wiarygodności kredytowej spółki.

Konsorcjum, które zorganizuje pożyczane teraz przez Rosnieft 22 mld USD, składa się z ośmiu zachodnich banków. Oprocentowanie obu kredytów mieści sie w przedziale 0,25 - 0,5 pkt bazowych ponad stopy obowiązujące na rynku pieniężnym. Jest zatem niższe od 0,65 pkt proc. płaconych przez Rosnieft za 3,3 mld USD kredytu zaciągniętego w kwietniu 2006 r.

Rosnieft złoży też oferty na rafinerie Jukosu, sprzedawane w ramach postępowania upadłościowego. Zainteresowane nimi są także Gazprom i firmy zagraniczne, takie jak Chevron. Należący do Jukosu 20-proc. pakiet spółki Gazprom Nieft będzie wystawiony do sprzedaży na następnym przetargu 4 kwietnia.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy