Wczoraj akcje Zakładów Tworzyw Sztucznych Ząbkowice-Erg podrożały o 32,7 proc., do 21,5 zł. Spółka produkująca m.in. wyroby foliowe była liderem wzrostów na GPW. Podczas sesji jej akcje drożały nawet do 23,65 zł. Inwestorzy na forach internetowych spekulowali o ujawnieniu się nowego akcjonariusza. Wskazywali na Krzysztofa Moskę, znanego inwestora giełdowego. Od kilku miesięcy znaczącym akcjonariuszem Ergu jest bowiem Grzegorz Tajak, członek rady nadzorczej Lenteksu (K. Moska ma tam 13,7 proc. głosów) i Ewa Dutkiewicz, która posiadała kilka miesięcy temu znaczny pakiet akcji tej spółki.
Wcześniej K. Moska nie potwierdzał zainteresowania inwestycją w Erg. Aż do wczoraj. - Ta spółka pasuje do grupy kapitałowej - powiedział inwestor, który jest też znaczącym akcjonariuszem giełdowej Novity i Hygieniki. Pierwsza z nich wytwarza włókniny. Druga - pieluchy i podpaski. Do ich produkcji potrzebuje m.in. folii. Jej dostawcą mógłby być właśnie Erg.
Krzysztof Moska nie kupował jednak akcji Ergu na giełdzie - ani wczoraj, podczas wzrostowej sesji, ani wcześniej. Podpisał natomiast przedwstępną umowę przejęcia papierów od dwóch dotychczasowych akcjonariuszy. 345 tys. akcji ma mu sprzedać spółka Metalskład (teraz ma ponad 711 tys. walorów, dających 18 proc. głosów), a 44 tys. papierów pozbędzie się członek zarządu Ergu Jarosław Lenartowski (ma 200 tys. akcji, ponad 5 proc. głosów).
Po sfinalizowaniu transakcji K. Moska będzie kontrolował ponad 9 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy giełdowego Ergu.