Krosno, największy w Polsce producent formowanego ręcznie szkła gospodarczego, chce wprowadzić na giełdę spółkę zależną Krosglass. Poza akcjami nowej emisji w ofercie znajdą się też walory sprzedawane przez Krosno. Giełdowa spółka zamierza zachować kontrolę nad Krosglassem.
- Rozpoczęliśmy już prace nad ofertą. Chcielibyśmy, żeby walory Krosglassu pojawiły się na warszawskiej giełdzie do końca września tego roku. Spółka z emisji chce pozyskać kilkadziesiąt milionów złotych, m.in. na inwestycje zwiększające potencjał produkcyjny - mówi Jacek Sołtys, prezes zarządu. Szczegóły debiutu nie są jeszcze znane.
Na przełomie maja i czerwca Krosno ma przedstawić strategię rozwoju na ten rok. Wiadomo że głównym celem firmy jest poprawa sytuacji finansowej. - Chcemy odzyskać rynki oraz poprawić przychody. Na razie mogę powiedzieć, że jesteśmy na etapie prac poprawiających efektywność produkcji. Długookresowym celem spółki jest osiągnięcie rentowności netto na poziomie 8-10 proc. - dodaje J. Sołtys.
Krosno zakończyło 2005 rok ze stratą netto ponad 8,5 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie ponad 270 mln zł. W 2006 roku, pomimo zmniejszenia przychodów o prawie 20 mln zł (253,4 mln), firma wyszła na lekki plus, zarobiła 64 tys. zł netto.
Obecnie w skład grupy kapitałowej wchodzą trzy huty szkła oraz producent włókna szklanego Krosglass. Do końca roku Krosno może się powiększyć o jeszcze jedną spółkę. Jest zainteresowane przejęciem dystrybutora szkła o rocznych obrotach ponad 200 mln zł.