Grupa PEP, producent energii odnawialnej z biomasy i wiatru, wyraźnie poprawiła wyniki finansowe w I kwartale tego roku. Skonsolidowany zysk netto giełdowej spółki wyniósł ponad 10,4 mln zł. To prawie o 90 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Przychody grupy zwiększyły się o ponad 8,5 mln zł, do 26,7 mln zł. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na raport finansowy. W środę papiery spółki kosztowały, po 2-proc. wzroście, 28,5 zł. W ciągu dnia handlowano nimi nawet po 29,74 z ł.
Przypomnijmy, że zgodnie z prognozą finansową grupa chce zarobić w tym roku 17,2 mln zł.
- Opublikowane wyniki są faktycznie dobre. Niemniej dziś jest za wcześnie, aby podnosić tegoroczny plan finansowy - mówi Anna Kwarcińska, wiceprezes spółki. Przedstawicielka firmy podkreśliła, że prognozy nie zawierają wpływów ze sprzedaży udziałów w farmach wiatrowych.
Tradycyjnie jednym z filarów grupy PEP jest EC Saturn, której największym klientem jest giełdowe Mondi. Znaczący wpływ na wyniki tej spółki miały premie od producenta papieru wynikające z rozliczenia oszczędności klienta za 2006 rok. Zależna firma chwali się, że produkcja zielonej energii w I kwartale była o 33 proc. wyższa niż w tym samym okresie 2006 roku. Bezpośredni wpływ na to miał zakończony projekt Jupiter (nowa turbina o mocy 33 MW - działa od połowy stycznia), łagodna zima oraz przesunięcie postoju kotła CFB na II kwartał.
Na poprawę wyników zapracował też stosunkowo młody projekt - Farma Wiatrowa Puck. 11 elektrowni wiatrowych o mocy 22 MW rozpoczęło wytwarzanie prądu w grudniu zeszłego roku. W I kwartale produkcja energii elektrycznej była nieznacznie lepsza niż zakładano w budżecie. Było to spowodowane dobrymi warunkami wietrznymi w styczniu. Poniżej założonego planu, jednak lepiej niż rok temu, pracował projekt EC Jeziorna.