Sukces Visy potwierdził popyt na jej akcje w czasie pierwszego notowania na NYSE. Za papiery inwestorzy płacili po 59 USD, co dało 35-proc. przebicie na debiucie. Zatem rynek pierwotny jeszcze nie zginął, skoro rekordową dla Stanów Zjednoczonych ofertę publiczną z powodzeniem przeprowadzono właśnie teraz, gdy dla indeksu Standard & Poor?s 500 bieżący rok zaczął się najgorzej od 2001 r.
Drugie miejsce w historii IPO
Banki gwarantujące ofertę sprzedały we wtorek 406 milionów akcji Visy po 44 USD, a więc o 2 USD więcej, niż wynosił górny przedział z prospektu emisyjnego spółki z San Francisco. Pod względem wielkości oferty Visa pobiła rekord AT&T Wireless, wynoszący 10,6 mld USD i pochodzący z 2000 r., szczytowego okresu hossy technologicznej. W czasie wczorajszego debiutu gwaranci mogli sprzedać dodatkowo 40,6 mln akcji Visy, aby zaspokoić popyt inwestorów. Jeśli wykorzystali tę opcję, to wpływy z oferty przekroczyły 19,6 mld USD, co daje tej spółce drugie miejsce na światowej liście największych ofert publicznych, za Industrial and Commercial Bank of China, który w 2006 r. pozyskał 22 mld USD.
Powodzenie oferty Visy jest tym bardziej spektakularne, że przeprowadzono ją w niezwykle ryzykownym czasie. Od początku roku 136 spółek pozyskało w sumie 17,6 mld USD, o 42 proc. mniej niż w takim samym okresie zeszłego roku. Debiutująca wczoraj spółka nie działa w naszym regionie, gdzie transakcje obsługuje Visa Europe.
Fantastyczny model biznesu