Największe zastrzeżenia ekspertów budzi art. 37 projektu ustawy o koncesji na roboty budowlane i usługi. Mówi on o tym, że do wyboru partnera, w zakresie nieuregulowanym w ustawie, można stosować przepisy ustawy koncesyjnej lub ustawy o zamówieniach publicznych. - Ten przepis jest nieprecyzyjny i może spowodować chaos prawny - mówią specjaliści. A to nie koniec wątpliwości dotyczących ustawy.
- Po wejściu w życie ustawy koncesyjnej tak naprawdę będzie można budować drogi na podstawie czterech aktów prawnych, czyli ustawy o PPP, ustawy o koncesjach, ustawy autostradowej i ustawy o drogach publicznych. To także może skutkować chaosem prawnym - mówi prawnik jednej z największych kancelarii w Polsce i na świecie, która zajmuje się projektami PPP w Wielkiej Brytanii.
Lewiatan ma zastrzeżenia
Jedną z organizacji, które mają zastrzeżenia do projektu ustawy koncesyjnej i całego procesu przygotowywania prawodawstwa dotyczącego PPP, jest Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
Czego dokładnie dotyczą? Irena Herbst, była wiceminister gospodarki, obecnie doradca zarządu tej organizacji, twierdzi, że główną wadą powstającego prawa jest brak spójności z ustawą o zamówieniach publicznych. - Nie będzie jednolitego systemu prawnego, a to może zrodzić problemy, których nawet w tej chwili nie potrafimy przewidzieć - ostrzega.