Rząd nie uruchomi partnerstwa z firmami?

Projekty ustaw, które mają regulować partnerstwo publiczno-prywatne, nakładają się na siebie i na istniejące akty prawne, więc po ich wejściu w życie może powstać chaos - twierdzą eksperci

Aktualizacja: 28.02.2017 01:50 Publikacja: 28.03.2008 10:02

Największe zastrzeżenia ekspertów budzi art. 37 projektu ustawy o koncesji na roboty budowlane i usługi. Mówi on o tym, że do wyboru partnera, w zakresie nieuregulowanym w ustawie, można stosować przepisy ustawy koncesyjnej lub ustawy o zamówieniach publicznych. - Ten przepis jest nieprecyzyjny i może spowodować chaos prawny - mówią specjaliści. A to nie koniec wątpliwości dotyczących ustawy.

- Po wejściu w życie ustawy koncesyjnej tak naprawdę będzie można budować drogi na podstawie czterech aktów prawnych, czyli ustawy o PPP, ustawy o koncesjach, ustawy autostradowej i ustawy o drogach publicznych. To także może skutkować chaosem prawnym - mówi prawnik jednej z największych kancelarii w Polsce i na świecie, która zajmuje się projektami PPP w Wielkiej Brytanii.

Lewiatan ma zastrzeżenia

Jedną z organizacji, które mają zastrzeżenia do projektu ustawy koncesyjnej i całego procesu przygotowywania prawodawstwa dotyczącego PPP, jest Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Czego dokładnie dotyczą? Irena Herbst, była wiceminister gospodarki, obecnie doradca zarządu tej organizacji, twierdzi, że główną wadą powstającego prawa jest brak spójności z ustawą o zamówieniach publicznych. - Nie będzie jednolitego systemu prawnego, a to może zrodzić problemy, których nawet w tej chwili nie potrafimy przewidzieć - ostrzega.

Irena Herbst twierdzi, że ustawa o koncesjach przenosi większość ryzyka inwestycyjnego na podmiot prywatny. - To oznacza, że dzięki temu aktowi prawnemu będzie możliwe zbudowanie autostrady, mostu, tunelu lub parkingu, które to obiekty są w stanie przynosić zysk. Ale już szkoła czy więzienie na jego podstawie nie powstaną. Do tego potrzeba ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym - mówi Herbst. I pyta, po co tworzono ustawę oddzielną od ustawy o zamówieniach publicznych, skoro nie można uruchomić dzięki niej prawdziwego PPP.

Inwestycje niekontrolowane?

Coraz częściej pojawiają się też głosy o problemach związanych z wyborem celu przedsięwzięcia inwestycyjnego na podstawie ustawy koncesyjnej.

- Przede wszystkim ustawa nie przewiduje przeprowadzania szczegółowych analiz prawnych i finansowych całego przedsięwzięcia - mówi Alina Sarnacka, ekspert z firmy doradczej PricewaterhouseCoopers. - A ja, jako podatnik, chciałabym mieć pewność, że np. 8 mld zł zostanie wydane z sensem i w zgodzie z racjonalnością ekonomiczną - dodaje.

Resorty się nie dogadały

Według źródeł "Parkietu", ta sytuacja jest spowodowana złą współpracą resortów, które zajmują się kwestią partnerstwa publiczno-prywatnego.

- Zaproponowałem Ministerstwu Gospodarki swoją pomoc przy tworzeniu ustawy o PPP - zapewnia autor ustawy koncesyjnej, wiceminister Andrzej Panasiuk. - Rzeczywiście występuje problem wzajemnej relacji tych ustaw, ale mam nadzieję, że uda się go rozwiązać jak najszybciej - dodaje.

Panasiuk nie potwierdził, czy resort zamierza uwzględnić uwagi przygotowane przez Lewiatana. - Wczoraj projekt powrócił do ministerstwa z konsultacji międzyresortowych i niedługo trafi pod obrady Rady Ministrów - twierdzi wiceminister Andrzej Panasiuk.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy