Niemiecka spółka E.ON, drugi pod względem wielkości dostawca energii w Europie, zgodziła się zapłacić 11,8 mld euro za należące do Endesy siłownie w Hiszpanii, Francji, Polsce i we Włoszech.
W zeszłym roku E.ON przegrał batalię o przejęcie tej hiszpańskiej firmy energetycznej, a teraz za 8,9 mld euro kupi od niej kilka zakładów i spłaci ich zadłużenie, sięgające 2,9 mld euro.
W październiku 2007 r. włoski koncern energetyczny Enel i hiszpańska firma budowlana Acciona kupiły madrycką firmę Endesa. Było to największe w dziejach przejęcie w branży przedsiębiorstw użyteczności publicznej. Doszło do niego po wyrażeniu zgody na sprzedaż kilku siłowni Endesy E.ON-owi w zamian za wycofanie przez niego konkurencyjnej oferty. Prezes E.ON Wulf Bernotat chce w ten sposób rozwinąć działalność spółki w tych krajach, gdzie popyt na energię będzie rósł szybciej niż na rodzimym rynku. Transakcja powinna być sfinalizowana w trzecim kwartale.
Endesa sprzeda dwie siłownie w Hiszpanii o mocy 963 megawatów. E.ON przejmie też zakłady Endesy we Francji, Włoszech, w Polsce i Turcji o łącznej produkcji 53 terawatogodzin, co wystarcza do zaopatrzenia w energię 12 milionów domów. E.ON kupi też od Enela hiszpańską spółkę energetyczną Electra de Viesgo.
W Polsce Endesa posiada większościowy pakiet Elektrociepłowni Białystok oraz niewielkie udziały w Towarowej Giełdzie Energii.