W 2007 r. wykryto 40 przypadków rażącego naruszenia przepisów, powodujących bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia pracowników super- i hipermarketów należących do 28 sieci handlowych - wynika z raportu Państwowej Inspekcji Pracy, do którego dotarł "Parkiet". W przyszłym tygodniu dokument trafi pod obrady sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.
Lepiej niż rok wcześniej
Inspekcja w ubiegłym roku skontrolowała 78 hiper- i supermarketów oraz 419 mniejszych placówek handlowych, w tym między innymi sklepy należące do sieci: Real, Auchan, Geant, Carrefour, TESCO, Castorama, Makro Cash and Carry oraz Leroy Merlin.
Podczas kontroli wykryto 97 naruszeń przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy w sklepach wielkopowierzchniowych oraz 341 w mniejszych placówkach. W efekcie na handlowców nałożono kary w wysokości prawie 190 tys. zł, a pracownikom supermarketów wypłacono około 80 tys. zł należnych świadczeń. W małych sklepach ta kwota była większa i wyniosła prawie 210 tys. zł. Raport pokazuje, że właściciele sieci handlowych nadal masowo naruszają prawa pracowników, choć po kompleksowych kontrolach z lat 2004-2006 (sieci dyskontowych Lidl, Biedronka, Kaufland, Leader Price, Żabka i Selgros), przeprowadzanych między innymi na zlecenie prokuratury lub związków zawodowych, sytuacja się poprawiła. PIP wykryła na przykład pięciokrotnie mniej niż rok wcześniej nieprawidłowości w zakresie prowadzenia ewidencji czasu pracy. Polegało to na niewykazywaniu pracy w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej oraz wykonywanej w czasie inwentaryzacji.
Ośmiokrotnie mniej niż w 2006 r. stwierdzono niewłaściwie sformułowanych umów o pracę. Tylko w 4 proc. dużych placówek wykryto niewypłacanie lub zaniżanie wynagrodzenia za czas urlopu. Rok wcześniej takie zjawisko dotknęło więcej niż co dziesiątego pracownika skontrolowanych hiper- i supermarketów. W jednej dziesiątej dużych placówek handlowych zatrudnionym nie zagwarantowano co czwartej niedzieli wolnej i naruszano przepisy o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia. Zdaniem Państwowej Inspekcji Pracy, sieci handlowe znacznie częściej niż poprzednio naruszają przepisy związane ze składowaniem towarów i eksploatacją urządzeń. W marketach przybywa wózków do przewożenia i rozładunku towarów, ale pracodawcy nie przywiązują wagi do zapewnienia ich odpowiedniej obsługi. Z raportu wynika, że naruszenia przepisów w tym względzie polegały głównie na przekroczeniu dopuszczalnych mas transportowanych w ten sposób towarów oraz na używaniu niesprawnego sprzętu i stwarzaniu w ten sposób poważnego zagrożenia dla życia i zdrowia pracowników.