Rząd chce kotwicy 2-4% wzrostu wydatków budżetu, podatek liniowy możliwy od 2009 r.

Warszawa, 09.04.2008 (ISB) - Ministerstwo Finansów pracuje nad projekcją budżetu zadaniowego w perspektywie czteroletniej z kotwicą w postaci 2-4-proc. wzrostu wydatków w ujęciu rocznym - zamiast stosowanej przez poprzedni rząd kotwicy w postaci 30-miliardowego deficytu budżetu centralnego, poinformował w środę szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej (PO) Zbigniew Chlebowski.

Aktualizacja: 27.02.2017 23:50 Publikacja: 09.04.2008 14:50

Według niego, istnieje możliwość wprowadzenia podatku liniowego już od 2009 roku - za taką opcją opowiada się m.in. premier, a ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w lipcu-sierpniu br.

"Ministerstwo Finansów wspólnie z Międzynarodowym Funduszem Walutowym przygotowuje projekcję budżetu zadaniowego w perspektywie czteroletniej z kotwicą wydatkową. Na razie nie ma decyzji, czy będzie to 2% czy 4% możliwego wzrostu wydatków rocznie" - powiedział Chlebowski na spotkaniu poświęconemu finansom publicznym w Business Centre Club.

Dodał, że dopiero po przygotowaniu projekcji na lata 2009-2012 i przeanalizowaniu bilansu zysków na podstawie budżetu zadaniowego będzie można rozpocząć poważne prace nad głęboką reformą finansów publicznych, w tym reformą podatkową.

"Jestem zwolennikiem wprowadzenia podatku liniowego już w 2009 roku. Obawiam się bowiem, że wprowadzenie stawek de facto liniowych, czyli 18% i 32%, może zniechęcić do dalszych prac nad podatkiem liniowym" - powiedział.

Przewodniczący klubu PO dodał, że ostateczne decyzje dotyczące daty wprowadzenia podatku liniowego zapadną w lipcu-sierpniu 2008 roku.

"Premier jest zwolennikiem wprowadzenia podatku liniowego w 2009 roku i jest gotowy na stoczenie batalii z prezydentem w przypadku ewentualnego weta" - oświadczył Chlebowski.

Nie podał konkretnej stawki podatku liniowego, zaznaczył jednak, że na pewno będzie ona niższa niż 18%, gdyż taka stawka oznaczałaby podniesienie obecnych podatków.

W końcu lutego wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak mówił, że możliwe jest wprowadzenie podatku liniowego, proponowanego przez PO, ale przy jednoczesnym zwiększeniu kwoty wolnej od podatku i utrzymaniu ulgi prorodzinnej. Jednak dyskusje podatkowe powinny, według niego, odbyć się dopiero w połowie roku, przy omawianiu założeń do budżetu 2009.

Także w lutym minister z Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński powiedział, że prezydent Lech Kaczyński zapowiadał jeszcze w kampanii wyborczej, że zawetuje ustawę wprowadzającą podatek liniowy. Dodał, że nikt nie powinien być zaskoczony, jeśli teraz spełni swe obietnice.

W 460-osobowym Sejmie PO ma 209 posłów, a Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) - 31, co oznacza, że nawet przy poparciu posła Mniejszości Niemieckiej koalicja rządowa nie zgromadzi większości 3/5 (276 głosów) pozwalających na przełamywanie weta prezydenta. Koalicja nie może w tej sprawie liczyć na głosy opozycyjnych klubów Prawa i Sprawiedliwości (PiS, 159 posłów) i Lewicy i Demokratów (LiD, 53 posłów). (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego