Nowy zarząd Ruchu nie planuje rewolucji

Niedawno w spółce zmieniły się władze. Jednak strategia pozostaje ta sama. Restrukturyzacja ma być kontynuowana. Temat przejęć też nie odchodzi do lamusa

Aktualizacja: 27.02.2017 21:19 Publikacja: 17.04.2008 09:18

Będę ograniczał zbędne procedury i zmierzał do zmiany struktury kosztów w spółce - deklaruje Włodzimierz Biały, który w tym miesiącu został wybrany na stanowisko prezesa Ruchu. Dodaje, że jest sporo do nadrobienia. - Koronnym przykładem zaniedbań jest obszar informatyki - mówi.

Prezes wskazuje, że jeśli chodzi o program dobrowolnych odejść (miał ruszyć w ubiegłym roku), będzie on rewidowany. - Niestety, program przygotowany przez poprzedni zarząd może doprowadzić do utraty najcenniejszych pracowników, czego chciałbym uniknąć - mówi. Dodaje, że temat redukcji zatrudnienia będzie dyskutowany ze związkami zawodowymi.

Jednym z problemów Ruchu jest kurcząca się sieć sprzedaży. Prezes wskazuje jednak, że w pewnym stopniu są to zmiany naturalne. - Duża liczba punktów sprzedaży nie jest równoznaczna z tym, że wszystkie są rentowne. Moim priorytetem jest nie tyle utrzymywanie za wszelką cenę rozbudowanej i rozproszonej sieci, ile zapewnienie jej właściwej struktury - mówi. Dodaje, że jednym z kluczowych czynników wpływających na kurczenie się sieci są oczekiwania płacowe sprzedawców. - Zamierzam wprowadzić zmiany, które mocniej powiązałyby wyniki na sprzedaży z wynagrodzeniem sprzedawców - zapowiada, nie zdradzając szczegółów.

II półrocze ma być lepsze

Już na początku tego roku "stary" zarząd, którym kierował Adam Pawłowicz, wskazywał, że Ruchowi będzie trudno powtórzyć ubiegłoroczne wyniki (36 mln zł zysku netto i 4,14 mld zł obrotów). Co na to prezes Biały? - Decyzje i działania moich poprzedników spowodowały, że wyniki Ruchu, szczególnie w I połowie tego roku, mogą być słabsze niż wszyscy by sobie tego życzyli. Jestem jednak przekonany, że planowane przeze mnie zmiany już w II połowie roku dadzą widoczne, pozytywne efekty - odpowiada. Spółka nie podaje prognoz na ten rok.

Przejęcia są aktualne

Prezes deklaruje, że Ruch nie zamierza rezygnować z zakupów. - Budowanie pozycji rynkowej w alternatywnych dla kiosków kanałach dystrybucji powinno było się zacząć wiele lat temu. Poprzedni zarząd starał się tę lukę wypełnić, ale niestety, robił to zbyt wolno - mówi.

Ruch chce kupić sieć sklepów (w ubiegłym roku przegrał z czeską Pentą walkę o Żabkę). Do tego dochodzą też kawiarnie. - Kończymy przejmowanie Tchibo i jesteśmy bardzo blisko uruchomienia naszej marki "i coffee" w dotychczasowych punktach sieci Mercers. I nie jest to nasze ostatnie słowo - zapowiada prezes.

Co z prywatyzacją?

62,6 proc. kapitału Ruchu kontroluje Skarb Państwa. MSP deklaruje, że jak najszybciej chce sprzedać udziały w drodze wezwania. Zarząd uważa, że prywatyzacja wyjdzie spółce na dobre. - Dla mnie, jako pracownika spółki, ważne jest to, aby nowy akcjonariusz większościowy był zainteresowany długoterminowym rozwojem. Kwestia, czy ma to być inwestor finansowy, czy branżowy jest drugorzędna - uważa Biały.

Zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na zakup kolportera ma już holenderska spółka Press Distribution (kontrolowana przez fundusz MID Europa Partners). Wśród podmiotów zainteresowanych przejęciem Ruchu są też m.in. grupa skupiona wokół Zbigniewa Jakubasa, Emperia Holding, Eurocash i Pamplona.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy