Jesienią czeka nas bankowa ofensywa - na przełomie sierpnia i września zadebiutować ma Allianz Bank, dwa-trzy miesiące później - Alior Bank. Obie instytucje biorą na cel tę samą grupę klientów - osoby relatywnie zamożne, przedsiębiorcze, aktywnie korzystające z wielu usług finansowych. Takie osoby są przez banki szczególnie pożądane. - Chodzi o ludzi mających miesięczny dochód rzędu kilku tysięcy złotych i jednocześnie aktywnie korzystających z różnych usług - ocenia Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance.
Szefowie nowo powstających instytucji nie ukrywają, że zamierzają podbierać klientów innym instytucjom finansowym. - Naszą ofertę będziemy kierować do osób, które korzystają z usług bankowych i są w stanie docenić ich wysoką jakość - powiedział w rozmowie z "Parkietem" Paweł Miller, prezes Allianz Banku. Skłonienie klienta bankowego do zmiany instytucji, w której posiada konto, wcale nie jest łatwe. Mimo to Alior i Allianz zamierzają w ciągu trzech lat zdobyć w sumie około 1,2 mln klientów. Zdaniem Wojciecha Sobieraja, prezesa Alior Banku, są trzy elementy gwarantujące sukces. - Są to produkt, serwis i cena. I mogę zapewnić, że żadnego z tych elementów nie zaniedbamy - mówi prezes Sobieraj. Do tego dołączą działania marketingowe. - Pod względem wydatków marketingowych znajdziemy się w pierwszej dziesiątce instytucji finansowych w Polsce - zapowiada Sobieraj.
Walka na reklamy
Inne instytucje finansowe nie zamierzają jednak oddawać pola bez walki. Na razie ich przedstawiciele wypowiadają się o nowych graczach z pewnym lekceważeniem. - Nie rozumiem, dlaczego te banczki wzbudzają tyle sensacji - powiedział rzecznik jednego z największych giełdowych banków. Mimo to przygotowują kampanie, które mają budować lojalność klientów.
Jak udało nam się ustalić, przewidziany na ten rok budżet marketingowy w PKO BP będzie o 70 proc. wyższy niż ubiegłoroczny i przekroczy 150 mln zł. W pierwszych miesiącach bank wykorzystał około 20 proc. tej kwoty, natomiast kumulacja wydatków nastąpi najprawdopodobniej w II i III kwartale. Również na drugiej połowie roku skupią się działania reklamowe MultiBanku. - W pierwszych miesiącach nie mieliśmy kampanii reklamowej, więc uderzenie marketingowe prawdopodobnie nastąpi jesienią - mówi Mateusz Żelechowski, rzecznik MultiBanku. Twierdzi jednak, że ma to niewiele wspólnego z ofensywą nowych graczy.