Według raportu rocznego PGNiG, skonsolidowany zysk netto gazowej spółki w 2007 r. wyniósł 916 mln zł. To o 27 proc. mniej, niż pokazano w raporcie za IV kwartał 2007 r. i o 31 proc. mniej, niż odnotowano w 2006 r. Niższy, o 35 proc., od raportowanego po czterech kwartałach był także zysk operacyjny grupy, który wyniósł 851,6 mln zł.
Jak tłumaczy Ludomir Zalewski, analityk DM PKO BP, korekta zysku netto grupy o 335 mln zł wynika głównie z utworzenia rezerwy na koszty związane z wycofaniem środków trwałych z leasingu, zmiany stanu odpisów aktualizujących wartość aktywów oraz korekty podatku odroczonego. Według analityka, zmiany w stosunku do danych z raportu kwartalnego mają charakter księgowy. Jednak ze względu na swój rozmiar mogą zostać negatywnie odebrane przez inwestorów.
W liście do akcjonariuszy prezes PGNiG Michał Szubski napisał, że miniony rok był "przełomowy" m.in. ze względu na pełne otwarcie rynku energii i gazu w UE i rozpoczęte inwestycje (projekt norweski, gazociąg Baltic Pipe, terminal LNG). Szef PGNiG wskazuje na znaczny wzrost jednostkowego zysku netto, który wyniósł 2,15 mld zł. Tłumaczy, że spadek zysku skonsolidowanego był efektem straty w wysokości 1,311 mld zł na wyniku operacyjnym w segmencie dystrybucji. Wynikała ona z korekty wartości majątku trwałego w spółkach operatorów systemu dystrybucyjnego oraz z rozdzielenia dystrybucji od obrotu.
Prezes Szubski zwraca uwagę na problem polityki regulacji cen gazu. Według niego, nie uwzględnia ona kosztów pozyskania gazu z importu i nie pozwala grupie na pełne wykorzystanie swojego potencjału.
W środę kurs PGNiG wzrósł o 3,72 proc., do 4,18 zł.