Małe obroty windują słowacki indeks

Wskaźnik giełdy w Bratysławie wypada najlepiej na tle regionu. Bolączką tego rynku jest jednak niska płynność. To z kolei może wykorzystać GPW

Aktualizacja: 27.02.2017 14:30 Publikacja: 20.05.2008 08:56

W Europie Środkowej prawie wszystkie indeksy giełdowe od początku roku pozostają na minusie. Wyjątkiem jest Słowacja, gdzie główny wskaźnik parkietu w Bratysławie (SAX) wzrósł od stycznia o 1,6 proc. Dla porównania, warszawski WIG20 stracił w tym samym czasie 13,33 proc. Odwrotnie do regionalnych indeksów słowacka giełda zachowywała się również wczoraj. Na ostatniej sesji SAX, w skład którego wchodzą papiery pięciu koncernów, zyskał 2,49 proc. Skąd bierze się przewaga tamtejszego rynku nad sąsiadami?

Wzrosty dzięki

kiepskiej płynności

- Przyczyną drożejących ostatnio akcji słowackich spółek nie jest wcale siła naszego rynku, ale jego słabość - tłumaczy "Parkietowi" Michal Staron z bratysławskiego oddziału czeskiego banku inwestycyjnego Wood&Co. Za zwyżkami w Bratysławie stoi, zdaniem ekspertów, śladowa płynność papierów notowanych tam firm. Pojedyncze transakcje i brak zainteresowania inwestycjami na słowackiej giełdzie sprawiły, że SAX dobrze wygląda na tle regionu - wyjaśniają eksperci. Dane FESE (organizacja zrzeszająca europejskie giełdy) również wskazują, że handel tamtejszymi akcjami jest śladowy. Wartość obrotów w Bratysławie w kwietniu wyniosła zaledwie 2 miliony euro. Dla porównania, w ostatnim miesiącu na GPW, która z perspektywy świata również jest uznawana za mało płynną giełdę, rozmiar handlu akcjami przekroczył 3,6 mld euro. Sytuację pogarsza fakt, że w opinii słowackich brokerów rządowi niezbyt zależy na rozwoju rynku kapitałowego.

GPW skorzysta na małych

obrotach w Bratysławie

Brak zainteresowania władz giełdą może okazać się szansą dla jej polskiej odpowiedniczki. Jak udało nam się ustalić, na Słowacji może niedługo skończyć się flauta na rynku pierwotnym. Do tej pory jedyną ofertę publiczną przeprowadziło Asseco Slovakia, które zadebiutowało dwa lata temu w Warszawie. - Są słowaccy przedsiębiorcy, którzy rozważają sprzedaż części swojego biznesu poprzez giełdę. Nad niektórymi projektami pracuje również Wood &Co, ale na razie jest za wcześnie, aby zdradzać nazwy potencjalnych debiutantów - mówi Michal Staron.

Kiepskie obroty w Bratysławie sprawiają, że firmy rozważają debiut również na zagranicznych parkietach. - Są słowackie spółki, które poważnie myślą o debiucie na GPW lub na NewConnect - podkreśla Staron, bez wymieniania nazw.

SAX mało reprezentatywny

W skład bratysławskiego indeksu SAX wchodzi zaledwie pięć spółek o największej kapitalizacji. Jest to paliwowy Slovnaft (kontrolowany przez MOL-a), energetyczna Slovenske Energe, banki VUB oraz OTP Banka i producent lekarstw Biotika. Tymczasem na słowackiej giełdzie notowanych jest 157 przedsiębiorstw. Papiery większości z nich trafiły tam w czasie prywatyzacji kuponowej.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego