Zysk netto Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który "ubezpiecza" depozyty złożone przez klientów w krajowych bankach, wyniósł w ubiegłym roku 191,9 mln zł - wynika z informacji po posiedzeniu rządu. Rada Ministrów przyjęła wczoraj sprawozdanie z działalności BFG w 2007 r.
Zysk funduszu był w minionym roku o 17,7 proc. wyższy niż rok wcześniej. W poprzednich latach wysokość rocznego zysku mieściła się w granicach 150-165 mln zł. Ubiegły rok przyniósł również zauważalny wzrost przychodów BFG. Sięgały one 210 mln zł wobec 170-180 mln zł w poprzednich czterech latach.
Źródłem przychodów funduszu są w głównej mierze odsetki z papierów skarbowych oraz odsetki od pożyczek udzielanych bankom w trudnej sytuacji finansowej albo przejmującym znajdujące się w kłopotach instytucje.
W informacji po posiedzeniu nie znalazła się odpowiedź na pytanie, co pozwoliło na wzrost przychodów i zysku BFG w ubiegłym roku. Można to wiązać z podwyżkami stóp procentowych, które powiększały dochody odsetkowe funduszu, a także z korzystną sytuacją sektora bankowego. Niewielka skala działalności pomocowej (w minionym roku BFG udzielił kilku pożyczek bankom spółdzielczym na łączną kwotę nieprzekraczającą 25 mln zł) sprawia, że BFG mniej niż w poprzednich latach dokładał do swojej podstawowej działalności.
Od ponad roku Bankowym Funduszem Gwarancyjnym kieruje zarząd, na którego czele stoi Małgorzata Zaleska. Wcześniej zmieniła się rada nadzorcza funduszu, w której czterech przedstawicieli ma Narodowy Bank Polski, a po trzech Ministerstwo Finansów i Związek Banków Polskich.