RPP czeka z decyzją o podwyżce stóp proc. na czerwcową projekcję inflacji - analitycy

Warszawa, 28.05.2008 (ISB) - Wstrzymując się z podwyżką stóp procentowych w maju Rada Polityki Pieniężnej (RPP) uznała, że warto poczekać z decyzją na czerwcową projekcję inflacji oraz na dane o PKB za I kw., uważają analitycy. Według nich "jastrzębi" komunikat nie pozostawia miejsca na spekulacje - kolejna podwyżka stóp proc. jest oczekiwana już za miesiąc. Później zaś czeka nas prawdopodobnie długa przerwa, przynajmniej do końca roku.

Aktualizacja: 27.02.2017 13:48 Publikacja: 28.05.2008 18:26

Wszyscy analitycy są zgodni, że majowy komunikat RPP był bardzo zbliżony do kwietniowego. Rada po raz kolejny wskazała na fakt, że w I kwartale br. realny wzrost PKB przewyższy dynamikę wzrostu potencjalnego, a wskaźnik inflacji pozostanie w najbliższych miesiącach powyżej górnego ograniczenia celu NBP, tj. 3,5%, w wyniku silnego wzrostu cen żywności i cen paliw na rynkach światowych, a także podwyżek cen regulowanych. Jej zdaniem, rodzi to ryzyko utrzymania się oczekiwań inflacyjnych, co w konsekwencji może doprowadzić do wystąpienia tzw. efektów drugiej rundy.

"RPP napisała, że ?pełniejsza ocena perspektyw inflacji będzie możliwa po analizie danych napływających w nadchodzącym okresie oraz po zapoznaniu się z czerwcową projekcją inflacji'. Po takim komunikacie podtrzymujemy, że najbardziej prawdopodobnym terminem kolejnej podwyżki stóp procentowych jest czerwiec" - powiedziała ekonomistka Banku Pekao SA Agnieszka Decewicz.

Podobne spostrzeżenia mają ekonomiści innych banków. Ich zdaniem, biorąc pod uwagę przyszłe trendy w zakresie popytu krajowego i rynku pracy, prawdopodobna jest kontynuacja zacieśniania polityki monetarnej.

"Z obecnego komunikatu można wywnioskować, że Rada w dalszym ciągu obawia się tzw. ?efektów drugiej rundy' i dlatego chce wstrzymać się z decyzją o podwyżce do czasu publikacji projekcji inflacyjnej. Naszym zdaniem, kolejna podwyżka najprawdopodobniej nastąpi w czerwcu" - ocenia ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski.

Także eksperci innych banków oczekują kolejnej podwyżki w czerwcu, ale nieco różnią się w ocenie dalszej przyszłości.

"Po lekturze komunikatu widać wyraźnie, że Rada - podobnie jak miesiąc temu - jest przekonana o konieczności dalszego podnoszenia stóp, ale czeka jeszcze na dane o PKB i projekcję inflacji. Kolejna podwyżka nastąpi więc w czerwcu, a później do końca roku nie będzie wykonywać żadnych ruchów" - przewiduje analityk Banku BPH Maja Goettig.

Jej zdaniem, dopiero w przyszłym roku, gdy tempo wzrostu gospodarczego zacznie nieco słabnąć, a inflacja spadać, RPP może zdecydować się na ewentualne poluzowanie polityki monetarnej. Istnieje jednak jedno zagrożenie.

"W sierpniu nastąpi pik inflacji, nawet powyżej 5-proc. granicy. Nie można więc wykluczyć, że członkowie rady nie wytrzymają nerwowo i jeszcze raz podniosą stopy. Tak zresztą przewidują analitycy największych banków światowych, którzy prognozują poziom stóp w Polsce na 6,5%" - ostrzega Goettig.

Natomiast główny ekonomista Banku Zachodniego WBK nie ma takich obaw. Jest przekonany, że rada podniesie stopy w czerwcu, a potem na długo zamrozi je na poziomie 6,0%.

"W II połowie roku i w roku 2009 nastąpi lekkie spowolnienie gospodarcze, a inflacja nie wróci szybko do 2,5-proc. celu NBP. To oznacza, że rada nie wykona żadnego ruchu aż do końca przyszłego roku" - podsumowuje Maciej Reluga.

Pytany o ryzyko dla tej prognozy, analityk odpowiedział, że mimo wszystko leży ono raczej po stronie negatywnej - rada w tym czasie raczej podniesie jeszcze raz stopy, niż zacznie je obniżać.

W środę RPP utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, czyli 5,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej, zgodnie z oczekiwaniami analityków. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego