Obsługa prywatyzacji znowu daje nieźle zarobić

Po okresie przestoju prywatyzacyjna maszynka znów zaczyna się rozkręcać. Obecnie trwa rekrutacja instytucji, które obsłużą wielkie państwowe oferty. W przetargach startują i wygrywają wielkie instytucje finansowe, takie jak UniCredit CA IB czy JP Morgan

Aktualizacja: 27.02.2017 13:17 Publikacja: 07.06.2008 08:28

Trwa gorący okres dla firm doradczych, banków i domów maklerskich. Zarówno największe krajowe, jak i zagraniczne instytucje startują w przetargach na obsługę dużych debiutów giełdowych, które organizuje ministerstwo skarbu. IPO będą warte miliardy złotych, więc i prowizje dla doradców zapowiadają się kusząco.

Bogdanka na etapie wyboru

Jak nieoficjalnie dowiedział się "Parkiet", doradcą przy debiucie Bogdanki będzie BRE. Według oficjalnych zapowiedzi Krzysztofa Żuka, wiceministra skarbu, decyzja o wyborze doradcy prywatyzacyjnego ma zapaść w przyszłym tygodniu. Resortowi skarbu zależy na jak najszybszym przeprowadzeniu oferty tej kopalni. Podczas piątkowej wizyty związanej z uruchomieniem pola wydobywczego Stefanów II w gminie Cyców minister skarbu Aleksander Grad powiedział, że debiut Bogdanki może się odbyć jeszcze w grudniu tego roku, a nie, jak zapowiadano, na początku 2009 r.

W przypadku tej spółki w grę wchodzi ściągnięcie z rynku około 600 mln zł, choć to nie największy z zapowiadanych na ten rok debiutów prywatyzacyjnych. W KNF jest już prospekt Enei, która chciałaby pozyskać około 2,5-3 mld zł. O miliard więcej warte może być IPO Polskiej Grupy Energetycznej. Grube setki milionów złotych z warszawskiego parkietu Skarb Państwa chce uzyskać dzięki sprzedaży akcji BGŻ oraz samej GPW.

Większość już podzielona

Obsługa takich ofert publicznych to dla doradców duże nakłady pracy, ale też nie lada gratka. Ich wynagrodzenia sięgają dziesiątek milionów złotych. Przykład? Jak się nieoficjalnie mówi, PGE ma zarezerwowane na obsługę debiutu około 100 mln złotych. Z tego około połowy trafić może do konsorcjum tworzonego przez UniCredit CA IB, Goldman Sachs oraz Dewey & Le Boeuf.

Zapowiedzi prywatyzacyjne Skarbu Państwa cieszą również domy maklerskie, wyspecjalizowane w przeprowadzeniu dużych ofert. Wynagrodzenie oferenta wynosi zwykle od jednego do nawet kilku procent wartości oferty. Zbliżające się IPO mogą zatem stać się dla nich sposobem na podreperowanie wyników finansowych, które nadwerężają obserwowane ostatnio niskie obroty na giełdzie. Dodatkowym źródłem zarobku dla oferujących, choć oznaczającym podwyższone ryzyko, może stać się ubezpieczanie emisji - na co zdecydowały się niedawno Tarnowskie Azoty. Problemem może być znalezienie chętnych na duże oferty przeprowadzone w relatywnie krótkim okresie.

Dotyczy to np. trzech spółek węglowych: oprócz Bogdanki, również Katowickiego Holdingu Węglowego oraz Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - Rzeczywiście, prywatyzowanie trzech kopalń w ciągu jednego roku stanowi pewne ryzyko. Jednak ze względu na niedobory w wydobyciu węgla i dobre perspektywy dla branży sądzimy, że chętni się znajdą - mówi poseł Włodzimierz Karpiński, zastępca przewodniczącego sejmowej komisji skarbu.

Są gotowi podjąć ryzyko

W przetargu na obsługę debiutu Katowickiego Holdingu Węglowego wystartowały trzy konsorcja. "Rzeczpospolita" pisała niedawno, że na krótkiej liście trzech instytucji, które są brane pod uwagę, znajduje się JP Morgan. Z naszych informacji wynika jednak, że chodzi o bank Morgan Stanley. Dowiedzieliśmy się też, że wśród chętnych znajdują się takie spółki, jak HSBC czy UniCredit CA IB.

Z kolei do obsługi IPO Zakładów Azotowych Kędzierzyn jest siedmiu chętnych. Z naszych informacji wynika, że komisja przetargowa sporządziła już krótką listę ofert. Z ostatecznym wyborem jednak wstrzymuje się do czasu, kiedy spółka wraz z resortem skarbu przesądzą o wielkości emisji.

Przyszły rok - interesującyRok-dwa lata temu polskie banki skarżyły się, że nie opłaca im się doradzać przy prywatyzacji, bo udział w niewielkich projektach jest dla nich nieopłacalny. Teraz jednak doradczo-prywatyzacyjny biznes na dobre się rozkręcił. MSP zapowiada, że do końca 2009 r. na giełdę wprowadzi w sumie 22 spółki.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy