Sytuacja na stacjach paliw w tym tygodniu poprawiła się o tyle, że zamiast kolejnych podwyżek ceny ustabilizowały się, a na części stacji spadły. Benzyny potaniały na części stacji od 1 do 3 gr/l, a olej napędowego od 2 do 4 gr/l. Tym samym zmniejszyła się nieznacznie różnica pomiędzy cenami benzyny Eurosuper 95 i oleju napędowego. Niestety skala obniżek na dieslu jest znacznie niższa niż wskazywałaby wprowadzone obniżki na rynku hurtowym (rzędu 18 - 20 gr/l), a to w związku z gwałtownym wybiciem cen ropy i paliw gotowych jakie odnotowaliśmy jeszcze w ubiegłym tygodniu, tj. podczas czwartkowego i piątkowego handlu. Z tego powodu początek bieżącego tygodnia rozpoczął się od gwałtownych podwyżek na rynku hurtowym. Olej napędowy w hurcie podrożał ponownie o 16 groszy na litrze. To oznacza, że szansa na dalsze obniżki cen diesla na stacjach spadły do zera.
W ciągu kilku najbliższych dni ceny oleju napędowego na stacjach paliw mogą utrzymywać się na obecnym poziomie, natomiast w przypadku benzyn możemy się spodziewać ponownego wzrostu.
Mijający tydzień charakteryzował się dużą zmiennością notowań na rynku ropy i paliw gotowych, w sumie jednak ceny niestety pozostają na poziomach wyższych niż tydzień. Ceny ropy podążały ściśle za zmianami eurodolara, a czynnikami wsparcia dla cen był środowy raport DOE. W ubiegłym tygodniu zapasy ropy na rynku amerykańskim spadły o 4,56 mln bbl, podczas gdy zapasy benzyn wzrosły o 998 tys. bbl, a destylatów o 2,28 mln bbl. Mało optymistyczny okazał się raport Miedzynarodowej Agencji Energii, która mimo rewizji w dół tempa wzrostu popytu na ropę (konsumpcja ropy w 2008 roku ma wyniesć 86,8 mln bbl/d) podkreśliła dość znaczny spadek produkcji ropy w krajach poza OPEC, nieoczekiwany spadek zapasów ropy w kwietniu w krajach OECD i niski globalny poziom rezerw ropy oraz destylatów w Europie i Ameryce Północnej.
(ISB/ Reflex)