CAS: panuje fiskalizm

Aktualizacja: 27.02.2017 12:06 Publikacja: 14.06.2008 08:38

Od soboty 14 czerwca przestajemy pracować na państwo, a zaczynamy na siebie - wyliczyło Centrum im. Adama Smitha.

To oznacza, że Dzień Wolności Podatkowej przypadł w tym roku o 2 dni wcześniej niż w zeszłym. I jest to najlepszy wynik, odkąd CAS mierzy poziom fiskalizmu w Polsce.

Czemu właśnie na 14 czerwca przypadł ten dzień? CAS liczy, jaki procentowy jest zaplanowany w ustawie budżetowej udział wydatków publicznych w PKB. W tym roku jest to 45,12 proc. Następnie ten wynik mnoży przez liczbę dni w roku.

Według CAS, Polska wciąż jest krajem, w którym panuje fiskalizm, a oddawanie państwu niemal połowy zarobków jest "niepokojące". Organizacja wyznacza "Dzień Wolności Podatkowej" od 1994 r. Najpóźniej przypadł on w 1995 r. (6 lipca).

Centrum im. Adama Smitha twierdzi, że tylko 8 proc. wydatków budżetowych jest pokrywanych z faktycznych wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych (które wynoszą - pomijając ulgi, koszty poboru i składki zdrowotne - 22 mld zł).

Spośród krajów, w których dokonuje się obliczeń, najkrócej na wydatki państwa pracuje się w Australii (do 4 maja), najdłużej w Szwecji (do 29 lipca).

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego