Skonsolidowany zysk netto producenta wędlin wyniósł w minionym kwartale zaledwie 862 tys. zł, o ponad 80 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2007 r. Dodatni wynik netto udało się jednak firmie osiągnąć wyłącznie dzięki 11,4 mln zł zysku ze zbycia inwestycji i transakcji walutowych. Na poziomie operacyjnym firma miała prawie 3,5 mln zł straty (rok wcześniej było 4,2 mln zł zysku). Obroty olsztyńskiej spółki wzrosły w porównaniu do II kwartału 2007 r. o 14,1 proc. (do 198,5 mln zł).
Wyniki spółki uległy tak znacznemu pogorszeniu ze względu na trudną sytuację branży mięsnej. Polskim firmom nie sprzyja zwłaszcza umacnianie się złotego oraz wzrost cen pasz i zboża. Przedstawiciele spółki wskazują jednak czynniki, które mogą spowodować poprawę sytuacji na rynku w II połowie roku. W zbilansowaniu polskiego rynku pomocny może się okazać eksport mięsa na Ukrainę (w związku ze zniesieniem embarga). Spadek rentowności produkcji drobiarskiej może zaś wpłynąć na jej ograniczenie, a tym samym na wzrost cen. Szefowie Indykpolu liczą również na to, że spadną ceny zbóż.
Na początku czerwca firma wprowadziła na rynek wędliny podsuszane. Droższe i lepszej jakości wyroby także mają wpłynąć na poprawę wyników w kolejnych kwartałach.