Wczoraj nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariusze firmy AB zdecydowało o przeprowadzeniu skupu akcji własnych. Buy back może więc rozpocząć się 1 września. Na ten cel dystrybutor IT przeznaczy maksymalnie 10 mln zł. Do końca 2009 roku spółka może skupić do 880 tys. papierów. Obecnie jej kapitał dzieli się na 15,95 mln akcji.

Zarząd AB tłumaczy, że w związku z dekoniunkturą na giełdzie, wycena rynkowa spółki odbiega od fundamentów wzrostu wartości spółki w ujęciu długoterminowym. Skupienie części akcji pozwoli zaś na zwiększenie zysku przypadającego na jedną akcję.

Dystrybutor sfinansuje skup akcji pieniędzmi z własnej kieszeni. Prezes AB Andrzej Przybyło mówił wcześniej, że spółka zaoferuje inwestorom dobrą cenę. Wczoraj kurs AB spadł o 3,95 proc., do 12,15 zł. Rok temu za akcje AB płacono około 22 zł.

Skup akcji chce także przeprowadzić główny konkurent AB, firma Action. Decyzję w tej sprawie podejmą akcjonariusze 1 września. Jak tłumaczył prezes Actionu Piotr Bieliński, buy back nie musi rozpocząć się tuż po decyzji udziałowców. Zarząd chce tylko mieć zielone światło od właścicieli, w razie gdyby uruchomienie skupu walorów było konieczne np. ze względu na duże wahania kursu. Action także chce sfinansować skup papierów swoimi pieniędzmi. Nie podał jednak, ile może przeznaczyć na ten cel. Wczoraj kurs dystrybutora spadł o 1,35 proc., do 21,9 zł.