Impet spadku EUR/USD jest imponujący. To pokazuje, jak wielka jest skala kapitału inwestycyjnego, który porusza się na rynku. Ostatnie tygodnie przyniosły ewidentne oczyszczenie rynku z inwestycyjnych krótkich pozycji w dolarze, a dane IMM pokazują, że rynek zbudował znaczną pozycję, obstawiając wzrostowy trend dolara w perspektywie kolejnych miesięcy. Kurs EUR/USD dotarł do 1,4400, poziomu bardzo istotnego dla fanów analizy technicznej. Tutaj zbiegają się zniesienia Fibo, linie trendu i istotne przedziały konsolidacji. Daje to nadzieję, że gdzieś tutaj spadek EUR/USD zostanie powstrzymany. Bardzo istotne wydaje się być dzisiejsze posiedzenie ECB. Patrząc na wzrost kontraktów na bundy, rynek obstawia, że ECB złagodzi "jastrzębią" retorykę, zwracając większą uwagę na recesyjne dane ze strefy euro. Zastanawiam się jednak, czy materializacja takiego scenariusza nie będzie już podstawą do realizacji zysków. Kupuj plotkę, sprzedawaj fakt. Przecież EUR/USD spadł już o 10 proc. w ciągu czterech tygodni.
BANK PEKAO