"W drugiej połowie dnia będziemy obserwować rozwój sytuacji w Kongresie amerykańskim dotyczącej planu ratunkowego dla sektora finansowego. Trend dla złotego jest wyraźnie deprecjacyjny i jeśli informacje z USA będą pozytywne dojdzie do dalszego umacniania się dolara"- powiedział Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku.
W jego opinii, krajowej walucie nie pomagają także informacje płynące ze strony prezesa NBP i członków Rady Polityki Pieniężnej.
"Spodziewam się utrzymania się tendencji osłabiania złotego przez najbliższych kilka dni, również w wyniku tego, że najnowsze wypowiedzi członków RPP wskazują, że termin wejścia do ERM2 w przyszłym roku jest coraz mniej prawdopodobny. W związku z tym złoty traci impuls, związany z przystąpieniem do strefy euro"- podkreślił Borowski.
Dodał, że proces ten wspierają wypowiedzi przedstawicieli PiS, którzy opowiadają się przeciw szybkiemu wejściu do euro i żądają referendum przed przystąpieniem do ERM2. Złoty traci również na fali strat walut w regionie, którym opiera się wyłącznie forint.
"Spodziewam się także osłabienia złotego wobec euro w kierunku 3,38 w przyszłym tygodniu. Tu nie będzie gwałtownych przesunięć. Efekt wydłużenia procesu przyjęcia euro jeszcze się nie zmaterializował" - uważa Borowski.