Stopnieją zyski spółek paliwowych

Analitycy obawiają się, że spadek cen ropy, który obniży wartość zgromadzonych przez Orlen i Lotos zapasów, może "zjeść" całe zyski tych firm w drugim półroczu

Aktualizacja: 12.02.2017 00:56 Publikacja: 22.10.2008 07:56

Przeszacowanie wartości zgromadzonych zapasów od ponad roku systematycznie poprawiało wyniki kwartalne polskich firm paliwowych. Od kilku miesięcy wiadomo też, że ten okres przeszedł do historii. Informacja o tym, że zmiana wartości zmagazynowanej ropy naftowej mogła obniżyć wyniki finansowe Orlenu w III kwartale o około 300 mln zł, raczej nikogo nie zaskoczyła.

Nie tylko zapasy

W opinii analityków, zapasy surowca zgromadzonego przez Grupę Lotos były na koniec minionego kwartału warte o około 100 mln zł mniej niż trzy miesiące wcześniej. Ludomir Zalewski z Domu Maklerskiego PKO BP ocenia wstępnie, że na skutek m.in. tych przeszacowań Orlen miał w minionym kwartale tylko około 100 mln zł czystego zysku. W opinii Marcina Palenika z Millennium DM, płocki koncern może nawet pokazać rezultat bliski zera.

Na wyniki finansowe Grupy Lotos w III kwartale oprócz spadku wartości zgromadzonej ropy naftowej znaczący wpływ miały także operacje hedgingowe. Zdaniem specjalisty z Millennium, spółka mogła na nich stracić ponad 100 mln zł.

Niejednoznaczny IV kwartał

- Wyniki Orlenu w czwartym kwartale zapowiadają się niejednoznacznie - uważa Zalewski. - Dodatni wpływ na nie będzie miało osłabianie się złotego wobec dolara. Z kolei spadek cen ropy może zwiększyć popyt na paliwa i pozytywnie wpłynąć na osiągane marże - wyjaśnia analityk.

Pogarszać wyniki będzie wciąż efekt LIFO. W jakim stopniu? To trudno na razie oszacować. Gdyby średni kurs dolara wyniósł 2,6 zł, a cena ropy 90 USD za baryłkę, wynik Orlenu mógłby się skurczyć o około 600 mln zł. Jednak gdyby średnia cena ropy wyniosła 80 USD, przeszacowanie zapasów mogłoby spowodować obniżkę wyniku aż o 1,4 mld zł.

Dodajmy, że dotychczas w tym kwartale (do 20 października) przeciętna cena baryłki ropy naftowej wynosiła... 78 USD. W tej sytuacji obawy analityków o to, że skutki przeszacowań zapasów w całym 2008 r. będą ujemne, wydają się zatem dość uzasadnione.

W pierwszym półroczu efekt przeszacowania wartości zapasów odpowiadał za ponad połowę zysku netto Orlenu. Dało to firmie 1,2 mld zł, podczas gdy wynik finansowy sięgnął 2,35 mld zł.

Tańszy import gazu

W perspektywie kilku najbliższych miesięcy spadające ceny ropy naftowej będą miały mały wpływ na wyniki finansowe Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. W strukturze przychodów firmy niecałe 5 proc. stanowi sprzedaż tego surowca. PGNiG ponosi stosunkowo niewielkie koszty związane z wydobyciem ropy, wynoszące około 20-30 dolarów na baryłce. Każda zniżka kursu ropy obniża marżę na sprzedaży ropy. Obniżka jej cen ma jednak również pozytywny wpływ na finanse spółki.

- Spadające ceny ropy mogą mieć pozytywny wpływ na wyniki PGNiG w drugiej połowie 2009 r., ale pod warunkiem, że nie będzie nadal spadał kurs złotego do dolara - twierdzi Ludomir Zalewski z DM PKO BP. Spółka około dwóch trzecich sprzedawanego gazu importuje. Tymczasem jego cena oparta jest na średniej kroczącej cenie produktów ropopochodnych z ostatnich dziewięciu miesięcy. To może oznaczać, że ceny zakupu błękitnego paliwa będą niższe niż obecnie.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku