- To najważniejsza ustawa z pakietu na rzecz przedsiębiorczości - mówi Adam Szejnfeld, wiceminister gospodarki. Wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.
To już kolejny etap ulepszania tego aktu prawnego. Istotne zmiany, dotyczące m.in. zawieszania działalności gospodarczej, rozszerzenia możliwości wydawania wiążących interpretacji prawa i obowiązku przyjęcia przez urząd nawet niekompletnych dokumentów od przedsiębiorcy, weszły już w życie 20 września tego roku.
Proponowane obecnie zmiany koncentrują się wokół sposobu rozpoczynania działalności gospodarczej oraz ograniczeniu kontroli w przedsiębiorstwach.
Według nowych przepisów, firma będzie mogła zacząć działalność bez czekania na zarejestrowanie. Wystarczy zgłoszenie do urzędu prowadzącego ewidencję działalności gospodarczej. Nowelizacja ustawy przewiduje ponadto, że od 1 kwietnia przyszłego roku przedsiębiorca będzie mógł załatwić wszystkie formalności w tzw. jednym okienku. Do zmian w prowadzonej działalności lub założenia firmy wystarczy jeden wniosek złożony w jednym miejscu.
- Nadal będzie się to odbywało na poziomie gminy, ale dokumenty można będzie przesłać w formie listownej lub przez internet - mówi Szejnfeld. Jak jednak zaznaczył, o "jednym okienku" mówi się już od wielu lat. Jego wprowadzenie położy wreszcie kres zawstydzającej sytuacji.