Czwartkowa Rzeczpospolita podała, że regulatorzy Unii Europejskiej i prawcownicy Urzędu Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) przed kilkoma dniami weszli do siedziby Telekomunikacji Polskiej SA, by zbadać, czy spółka nie nadużywa dominującej pozycji na rynku szerokopasmowego internetu.
"Mamy powody przypuszczać, że firma mogła naruszyć art. 82 unijnego traktatu o nadużywaniu dominującej pozycji na rynku" - powiedział cytowany przez dziennik anonimowy urzędnik Komisji Europejskiej.
Rzecznik TPSA odmówił komentarza, dodając, że spółka ustosunkuje się do niej w trakcie konferencji prasowej planowanej na godzinę 12.30.
"Z tego, co wiemy, to takie postępowanie prowadzi Komisja Europejska, ale nasi pracownicy nie brali w nim udziału. To postępowanie dotyczy ochrony konkurencji, a nie prawa telekomunikacyjnego, więc nie są to nasze kompetencje" - powiedział Reuterowi Jacek Strzałkowski, rzecznik (UKE).
Konkurenci TPSA - Netia i PTC - wyrażali obawy dotyczące TPSA i jej działu telefonii komórkowej, oferującego szerokopasmowy dostęp do internetu poprzez linie telefoniczne TPSA.