OFE sięgają po private equity

OFE coraz chętniej kupują inne instrumenty niż tylko akcje i obligacje. Interesują się np. funduszami private equity

Fundusze private equity dotąd nie były raczej w orbicie zainteresowania funduszy emerytalnych. Teraz to się jednak zmienia. OFE inwestują w private equity za pośrednictwem zamkniętych funduszy inwestycyjnych.

[srodtytul]Spółki niepubliczne[/srodtytul]

Przykładem ostatnie emisje certyfikatów inwestycyjnych Investor Private Equity FIZ. W maju z emisji fundusz ten pozyskał prawie 50 mln zł, znaczną część właśnie od OFE.

– Fundusze emerytalne inwestują w spółki niepubliczne właśnie za pośrednictwem funduszy private equity, w których globalnie są jednym z największych inwestorów – tłumaczy Jakub Bartkiewicz, prezes Domu Inwestycyjnego Investors.

Zainteresowanie funduszy emerytalnych funduszem może również wynikać z tego, że certyfikaty są wprowadzone do obrotu publicznego, inwestycja jest więc bardziej płynna niż w przypadku tradycyjnych funduszy private equity.

Jak podkreślają eksperci, kilkumilionowa inwestycja w fundusz private equity nie ma wielkiego wpływu na wycenę jednostki OFE. W przypadku niepowodzenia projektu istnieje jednak znacznie większe ryzyko wpadki wizerunkowej.

W latach 2008–2009 fundusze emerytalne otrzymały już sporo ofert inwestycji w fundusze private equity, w tym również za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych zamkniętych. Już w 2003 r. z ofertą funduszu zamkniętego typu fund of funds wyszła grupa Copernicus. Propozycja nie spotkała się jednak z zainteresowaniem.

Nie bez znaczenia było – jak tłumaczy większość zarządzających – niezbyt przychylne podejście Komisji Nadzoru Finansowego do tego typu inwestycji.

[srodtytul]Daleko do standardów[/srodtytul]

– Zaangażowanie OFE w akcje jest obecnie bardzo duże, nie dziwi poszukiwanie alternatywnych form inwestowania. Mamy pomysł na produkt, którym?będziemy chcieli zainteresować dużych instytucjonalnych klientów, w tym OFE. Rozwiązania dla nich muszą obejmować kategorie inwestycji, do których OFE nie mają dostępu, np. aktywa niepubliczne. W naszym przypadku będzie to produkt dłużny – mówi Marcin Billewicz, prezes Copernicus Securities.

Udział pieniędzy z europejskich i amerykańskich funduszy emerytalnych bezpośrednio i pośrednio (poprzez fundusze funduszy specjalizujące się w venture capital) szacowany jest na co najmniej jedną trzecią wartości kapitału pozyskiwanego przez private equity. Polsce pod tym względem daleko do standardów w krajach zachodnich.

[[email protected]

[email protected]][/mail]