Według polityki klimatycznej UE i planu 3x20 (redukcja emisji CO2 do 2020 r. o 20 proc. i poprawa efektywności energetycznej o 20 proc.) szacowany wzrost cen energii wynosi około 10 zł za MWh w 2013 r. i około 120 zł za MWh w 2020 r.
– Dla Katowickiego Holdingu Węglowego oznaczałoby to wzrost kosztów energii o około 6,2 mln zł w 2013 r. i o około 74,4 mln zł w 2020 r. To odpowiednio o 5,6 proc. i 67 proc. – wylicza Wojciech Jaros, rzecznik KHW.
Jak będzie w giełdowych spółkach węglowych? W Bogdance koszty te z obecnych 346 mln zł rocznie mogą wzrosnąć do 578 mln zł w 2020 r., a w Jastrzębskiej Spółce Węglowej z 843 mln zł do 1,4 mld zł w 2020 r. Eksperci uspokajają, że na razie nie ma zagrożenia, by prawa do emisji CO2 znacząco zdrożały. Teraz to ok. 10 euro za jednostkę emisji, w latach 2013–2020 ma być to średnio 22,4 euro.
– Koszty zakupu energii to u nas 480 mln zł, stanowią 5 proc. wszystkich kosztów. Konieczność zakupu praw do emisji przez energetykę spowoduje wyższe rachunki – mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, największej spółki w branży.
Nasza energetyka ma początkowo dostawać 50 proc. uprawnień za darmo. Co roku pula będzie malała i w 2020 r. elektrownie mają płacić za całość uprawnień. Taki plan polski rząd przesłał do Brukseli i czeka na akceptację. – Nie jest pewne, że w ogóle dostaniemy darmowe uprawnienia – zaznacza Jarosław Bogacz z EDF.