– Najlepszym sposobem redukcji emisji dwutlenku węgla jest budowa bardziej efektywnych elektrowni – uważają uczestnicy Forum Polski Węgiel 2011, które 15 listopada odbyło się w Katowicach. – UE ze względu na kryzys trochę rakiem wycofuje się z bardzo rygorystycznych założeń klimatycznych – oceniła Joanna Strzelec-Łobodzińska, prezes Kompanii Węglowej. Parlament Europejski odrzucił pomysł zwiększenia celu redukcyjnego emisji CO2. W USA jest rok wyborczy, a Chiny nie rozmawiają o globalnym porozumieniu w sprawie klimatu. Rosja i Japonia nie chcą się z kolei angażować w ten temat bez Chin.
Unia zmieni myślenie?
– Myślę, że nasz głos ma coraz więcej szans na wysłuchanie. Powinniśmy budować energetykę bardziej efektywną i w ten sposób redukować emisję CO2, w przeciwnym razie jeszcze bardziej podniesiemy ceny energii – dodała Strzelec-Łobodzińska. W raporcie Międzynarodowa Agencja Energii ocenia, że poprawa efektywności elektrowni o 5 proc. skutkuje spadkiem emisji CO2 o 8 proc. I to zdaniem branży węglowej powinien być kierunek rozwoju. 45 proc. efektywności ma mieć planowana przez Kompanię elektrownia węglowa o mocy 900 MW. Zresztą inne spółki
też chcą inwestować w energetykę. Jastrzębska Spółka Węglowa wyda na energetykę do 2015 r. ponad 1 mld zł. Katowicki Holding Węglowy rozważa budowę 40–60 MW mocy energetycznych na swój węgiel niższej jakości w kopalniach Murcki-Staszic i Mysłowice-Wesoła. Czy w takim razie polska prezydencja w UE wzięła pod uwagę stanowisko branży w sprawie pakietu klimatycznego?
– Dobrze się stało, że w wyniku m.in. polskiego sprzeciwu nie doszło do zwiększenia celu redukcji emisji z 20 do 30 proc. Zaoszczędzenie w UE 20 proc. emisji CO2 to w skali globalnej tylko 2 proc., czyli w granicach błędu statystycznego – przekonywał Roman Łój, prezes KHW.