Po Perfect Line i Promecie NewConnect doświadcza właśnie bankructwa kolejnego emitenta – tym razem brytyjskiej spółki Avtech Aviation &?Engineering. 9 grudnia walne zgromadzenie akcjonariuszy zdecydowało o jej likwidacji.?Polscy inwestorzy o WZA?dowiedzieli się jednak tuż przed świętami – od kilku miesięcy spółka nie kontaktuje się?z rynkiem. 15 listopada GPW?zawiesiła obrót akcjami Avtechu.
Stracone pieniądze
Inwestorzy od samego początku nie mieli szans zarobić na akcjach spółki oficjalnie specjalizującej się w obsłudze naziemnej samolotów i planującej ekspansję na polski rynek. Już podczas debiutu (lipiec) kurs spadł o 22 proc. względem ceny emisyjnej w ofercie prywatnej (1,9 zł). Ostatniego dnia notowań akcje Avtechu wyceniano na 34 grosze.
Wyjścia z sytuacji szuka autoryzowany doradca Avtechu GoAdvisers, przyznając jednocześnie, że także nie ma kontaktu z władzami spółki. Chce znaleźć inwestorów chętnych do złożenia pozwu zbiorowego. Ma też w tym swój interes – ulokował w walorach spółki 420,4 tys. zł.
Koszty jeszcze nieznane
„Według wstępnej oceny w zakresie wskazań co do sposobu postępowania szansa na poszukiwanie odszkodowań istnieje w odniesieniu do członków organów Avtechu, nie zaś do samej spółki" – czytamy w ostatnim raporcie GoAdvisers. „Okoliczności związane z emisją private placement akcji AAE, oświadczeniami dyrektorów spółki złożonymi w dokumencie informacyjnym oraz ich ewentualnymi działaniami na szkodę akcjonariuszy powinny być również rozpatrywane pod kątem naruszenia przepisów prawa karnego" – napisano dalej. Zdaniem zarówno władz GoAdvisers, jak i inwestorów udzielających się na forach Avtech zataił w dokumencie informacje o toczącym się już wtedy postępowaniu likwidacyjnym wszczętym na wniosek jego kontrahentów.