– Wynik za cały 2011 jest oczywiście rekordowy i bardzo zdrowy od strony operacyjnej. W czwartym kwartale wynik operacyjny przed rezerwami również był rekordowy, i to pomimo sezonowo wysokich kosztów – mówi Marek Juraś, szef działu analiz UniCredit CAIB. – Bank zrobił jednak jednorazowe odpisy w łącznej wysokości blisko 90 mln zł, związane m.in. z wyceną Banku Pocztowego oraz ukraińskiego Kredobanku, co obniżyło zysk netto.
Ostrożne prognozy
Bank poprawił efektywność mierzoną relacją kosztów do dochodów, która spadła o 2,1 pkt proc. do poziomu 39,6 proc., natomiast zwrot na kapitale wzrósł o 2,6 pkt proc. do 17,5 proc. Aktywa przekroczyły 190 mld zł. Koszty wzrosły o 3,8 proc., czyli mniej niż inflacja.
Zarząd banku ostrożnie podchodzi do przewidywań wyników w 2012 roku, ale prezes Zbigniew Jagiełło zwrócił uwagę na poprawę prognoz gospodarczych w ostatnim czasie.
– Chcemy kontynuować wzrostowy trend w poszczególnych liniach. Zapowiadaliśmy już, że spodziewamy się stabilizacji wyników, a po ostatnich przeszacowaniu prognoz gospodarczych w górę wydaje się, że ta stabilizacja może być na wyższym poziomie – powiedział.
Prognozy analityków wahają się od 3,4 do 3,7 mld zł, ale są też bardziej wyśrubowane oczekiwania, sięgające 4 mld zł.