W końcu resort to potwierdził. – Sprzedaż przez giełdę jest jedną z opcji, dzięki której moglibyśmy realizować cel kreowania Warszawy jako regionalnego centrum finansowego. Pozostałe warianty też są możliwe – mówi rzeczniczka resortu Magdalena Kobos. Chęć na walory KDPW ma GPW (właściciel 33,3-proc. pakietu). Prezes GPW nie ukrywa, że jest za skupieniem infrastruktury rynku kapitałowego w jednych rękach.

Giełda przejęła pakiet kontrolny w MTS-CeTO (organizator rynku obligacji skarbowych), a ostatnio w Towarowej Giełdzie Energii. Wybór innego wariantu – oferta publiczna i wprowadzenie KDPW?na parkiet – może napotkać trudności. Przepisy mówią, że akcje KDPW mogą być tylko imienne, i wprowadzają ograniczony krąg podmiotów, które mogą je posiadać.

Na przeszkodzie stanąć może też trzeci udziałowiec, NBP. Nie raz już sugerował, że działalność KDPW jest zbyt kluczowa, aby oddawać kontrolę nad spółką.