Wynik netto nie zmienił się w stosunku do końca 2011 r., zysk wyniósł 11 mln zł, a wynik techniczny 14,5 mln zł. Prezes spółki Krzysztof Bukowski przyznał jednak, że około 90 proc. przypisu pochodzi z produktów ze składką jednorazową.
– Mam nadzieję, że udział produktów ze składką regularną będzie w naszym portfelu rósł, jednak zakładam, że będzie to tempo maksymalnie kilku punktów procentowych rocznie – mówi. Liczy, że w tym roku pozyska z rynku w sumie około 2 mld zł składki, czyli tyle ile w 2011 r. zebrał czwarty na rynku ING Życie. We wcześniejszych zapowiedziach szef rady nadzorczej Krzysztof Rosiński zapowiadał, że ambicją firmy jest pierwsza dziesiątka w pierwszym roku działalności oraz podium w perspektywie pięciu lat.
10 proc. – tylko taka część biznesu Open Life pochodzi ze sprzedaży produktów ze składką regularną
Spółka działa przede wszystkim w segmencie bancassurance, nie planuje rozwijać sieci agentów, jako że akcjonariuszem jest Open Finance (49 proc. udziału).