Bank BPH: Rosną nie tylko koszty

Bank BPH wypracował po I kwartale 61 mln zł zysku netto, o blisko 30 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

 

Pożyczki gotówkowe urosły o 77 proc. (444 mln zł), zaś o 52 proc. zwiększył się nowy biznes w segmencie korporacyjnym (612 mln zł). Wskaźnik zwrotu na aktywach (ROA) wyniósł 0,67 proc. (poprawa o 0,16 pkt proc.), a zwrotu na kapitałach (ROE) 5,45 proc. (poprawa o 0,95 punktów proc.). – Wynik po I kwartale jest lepszy, niż zakładaliśmy – mówi Richard Gaskin, prezes banku. Wzrósł natomiast wskaźnik kosztów do dochodów (C/I), z 67 do 73 proc.

443,6 mln zł kredytów gotówkowych udzielił Bank BPH klientom indywidualnym w I kwartale tego roku

– Planowana restrukturyzacja pozytywnie odbije się na tym wskaźniku. Pod koniec zeszłego tygodnia zakończyliśmy negocjacje ze związkami zawodowymi, większość zwolnień zakończy się do końca lipca, część umów rozwiążemy z końcem listopada – dodaje Gaskin.

Zwolnionych ma być maksymalnie 600 osób, co ma przynieść 60 mln zł oszczędności. Rezerwy z tego tytułu będą zawiązane w II kwartale. Docelowo spółka ma nadzieję obniżyć wskaźnik kosztów do dochodów (C/I) poniżej 60 proc. do 2015 r. W I kwartale tego roku koszty spółki wzrosły o ponad 10 proc.

– Planujemy zmniejszyć liczbę nieruchomości, jakie należą do banku. W sumie jesteśmy właścicielem 15 budynków w różnych miastach w Polsce – mówi Richard Gaskin. Do końca 2013 r. wszystkie operacje firmy w Krakowie oraz Gdańsku mają się zmieścić w jednym budynku.

Prezes zapowiedział, że spółka będzie zyskowna w każdym kwartale tego roku.