Podobne obserwacje daje analiza wyników Banku Ochrony Środowiska. Okazało się, że dom maklerski tego banku odpowiadał w III kwartale ubiegłego roku za jedną trzecią zysku całej grupy BOŚ. To właśnie wynikom brokera ten giełdowy bank zawdzięcza skok zysku z 14,6 mln zł w III kwartale 2010 r. do 24,4 mln zł latem 2011 r. Część wpływów pochodziła od klientów usługi Bossa FX.
Także w przypadku Domu Maklerskiego BOŚ I kwartał tego roku nie wygląda okazale, choć po części to efekt spadku aktywności inwestorów giełdowych.
Platformy foreksowe z jednej strony zarabiają na spreadach – a więc różnicy między kursem kupna a sprzedaży dalej waluty. Często także zyskują na potknięciach klienta – przechwytując wpłacone depozyty zabezpieczające. Oczywiście zysk nie byłby możliwy, gdyby nie umiejętne zabezpieczanie pozycji klientów na rynku międzybankowym.