W minionym miesiącu obroty sesyjne na rynku akcji wyniosły 15,7 mld zł. W czerwcu było to 15,4 mld zł. Nie oznacza to jednak poprawy sytuacji. W lipcu odbyły się dwie sesje?więcej niż w czerwcu, przez co średnie dzienne obroty wyniosły 714,69 mln zł. Miesiąc?wcześniej było to 770,69 mln zł.
Jak podkreślają maklerzy, niskie obroty na rynku są pochodną kilku czynników. Indeksy od dłuższego czasu znajdują się w trendzie bocznym, co zniechęca graczy do większej aktywności. Na rynku brakuje też znaczących ofert publicznych, które mogłyby zwiększyć aktywność inwestorów.
Na tak trudnym rynku najaktywniejszy okazał się Dom Maklerski Banku Handlowego, który po dwóch miesiącach powrócił na fotel lidera. Broker przeprowadził zlecenia o wartości 3,3 mld zł, co dało mu 10,51-proc. udział w rynku. Dotychczasowy lider Credit Suisse Securities spadł na drugie miejsce. W ubiegłym miesiącu mógł się pochwalić zleceniami wartymi 3,15 mld zł i 10,1-proc. udziałem. Na trzecim miejscu uplasował się DM PKO BP. Pośredniczył w transakcjach na kwotę 2,55 mld zł, co dało?mu 8,1 proc. udziału w rynku.
Gdyby jednak wziąć pod uwagę transakcje pakietowe z ubiegłego miesiąca, okazałoby się, że DM PKO BP jest zdecydowanym liderem rynku. Broker pośredniczył w transakcjach na kwotę 4,79 mld zł. Jest to efekt sprzedaży przez Skarb Państwa części akcji banku PKO BP. W sumie wartość transakcji pakietowych w lipcu wyniosła 6,95 mld zł. Jest to o 48,6 proc. więcej niż w lipcu 2011 r.
Na rynku kontraktów terminowych najaktywniejszym brokerem znowu był DM BOŚ z 14,98-proc. udziałem w wolumenie obrotu kontraktami.