W 2012 r. światowa gospodarka w dalszym ciągu borykała się z kłopotami, ale inwestorzy giełdowi nie mogli narzekać – WIG wzrósł o ponad jedną czwartą. Najwyższą stopę zwrotu (wyłączając spółki „groszowe") zapewniła inwestycja w papiery kontrolowanego przez Romana Karkosika Krezusa – kurs wzrósł o prawie 207 proc. W gronie blue chips znów błyszczał KGHM – wliczając rekordową dywidendę, stopa zwrotu wyniosła 97 proc.
Na dzisiejszej gali poznamy laureatów najbardziej emocjonujących kategorii. Tu kolejne zmiany: zamiast wybierać jedną spółkę roku, postanowiliśmy wyróżnić trzy przedsiębiorstwa – reprezentujące każdy z głównych indeksów warszawskiego parkietu. O tytuł prezesa roku rywalizuje pięciu menedżerów, szczególnie zasłużonych dla kierowanych przez siebie firm i ich akcjonariuszy (patrz niżej).
Ponadto już po raz ósmy wręczymy nagrody „Złote Portfele" najlepszym zarządzającym funduszami.